Austriackie media o Lewandowskich: Beckhamowie z Polski
W czwartkowy wieczór w Wiedniu dojdzie do konfrontacji Austrii z Polską w ramach pierwszej kolejki kwalifikacji do mistrzostw Europy 2020. Tamtejsze media, oprócz skupiania swojej uwagi na rodzimej reprezentacji, koncentrują się także na Robercie Lewandowskim, który jest niewątpliwie największą gwiazdą naszej kadry.
Nie może oczywiście dziwić, że media w kraju naszych najbliższych rywali najbardziej skupiają się na Lewandowskim, który jest najlepszym strzelcem Bayernu Monachium oraz całej Bundesligi - tak uwielbianej i wielce szanowanej przez Austriaków. Tamtejsi żurnaliści w wymowny sposób wypowiadają się na temat kapitana naszej kadry.
"Same liczby dają wyobrażenie z jakim kalibrem zawodnika przyjdzie zmierzyć się reprezentacji Austrii w czwartkowy wieczór w Wiedniu. Polski napastnik strzelił 55 goli w 102 występach, mając trzy trafienia więcej niż 24-osobowa kadra powołana przez Franco Fodę. Ten bilans sprawia, że Lewandowski to najpopularniejszy sportowiec w Polsce z wieloma wysokimi kontraktami reklamowymi. Jego popularność wzrosła jeszcze bardziej dzięki żonie Annie, matce jego prawie dwuletniej córki Klary, wielokrotnej medalistce w karate, dietetyczce, trenerce fitness oraz autorce książek" - możemy przeczytać w dzienniku "Kronen Zeitung".
Austriaccy dziennikarze poświęcili też spory akapit żonie Lewandowskiego.
"Ze względu na reputację i przedsiębiorczość pary, Lewandowscy są uważani za „Beckhamów z Polski”. Współmałżonek zarabia około dziesięciu milionów euro rocznie na kontraktach sponsorskich, a fotogeniczna Anna wnosi znaczący wkład w tę wartość reklamową dzięki swojej obecności w mediach społecznościowych, w których jest śledzona przez miliony użytkowników".
"Pani Lewandowska zdobyła w Polsce reputację eksperta w dziedzinie zdrowia, a także daje mężowi dobre wskazówki. Jednym z nich jest odwrócenie posiłków: najpierw Lewandowski spożywa deser, potem danie główne, a na koniec sałatka lub zupa. Powinno to poprawić spalanie tłuszczu. Może dlatego Lewandowski tak rzadko łapie kontuzje".
Następnie możemy przeczytać jak ważną osobowością jest Lewandowski dla niemieckiej i polskiej piłki.
"W niemieckiej Bundeslidze 30-latek zdobył 198 bramek, reprezentując barwy Borussii Dortmund oraz Bayernu Monachium. Dla kolegi Davida Alaby nie ma rzeczy niemożliwych - tak jak cztery bramki w półfinale Ligi Mistrzów dla BVB przeciwko Realowi Madryt w 2013 roku lub jego pięć trafień w osiem minut i 59 sekund dla Bayernu przeciwko Wolfsburgowi w 2015 roku".
"Lewandowski od 2011 do 2017 roku był konsekwentnie wybierany Piłkarzem Roku, a w 2015 roku był nawet Sportowcem Roku w Polsce. Trzy razy zostawał królem strzelców Bundesligi, zdobył sześć mistrzostw Niemiec i dwa Puchary Niemiec. W 2014 roku przeszedł w ramach wolnego transferu z Dortmundu do Monachium. Od tamtej pory każdego lata kibice Bayernu drżą, czy Polak nie przeniesie się do Realu Madryt lub do jakiegoś angielskiego klubu".
Na koniec dziennikarze "Kronen Zeitung" poruszyli niedawną aferę z wypowiedzią Dietmara Hamanna, który skrytykował dyspozycję Lewandowskiego.
"W lutym tego roku był skrytykowany przez niemieckiego eksperta telewizyjnego Dietmara Hamanna. - Lewandowski ze względu na swoją teatralność, czasami apatyczne zachowanie jest problemem Bayernu - przyznał. To natychmiast spowodowało, że klub wziął w obronę Polaka, a on sam uznał tę wypowiedź jako całkowity nonsens. Po tej krytyce w sześciu meczach ligowych zdobył sześć bramek".
Transmisja meczu Austria - Polska w czwartek o godz. 20:35 w Polsacie Sport. Początek studia o godz. 18:00.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze