Brzęczek: Bramkarz na mecze z Austrią i Łotwą będzie bronił przez następne pół roku
W czwartek reprezentacja Polski rozpocznie walkę o awans do mistrzostw Europy. Nadal nie wiemy, kto stanie między słupkami bramki Biało-Czerwonych. - Mamy pewne uzgodnienia i decyzje, ale pierwsi muszą je usłyszeć piłkarze - powiedział selekcjoner kadry Jerzy Brzęczek.
Mimo, że za kilka dni pierwszy mecz eliminacji Euro 2020 trener Brzęczek nadal utrzymuje w tajemnicy nazwiska graczy, których desygnuje do gry. - Wszyscy zawodnicy, którzy zostali powołani mają realne szanse na grę w eliminacjach - powiedział selekcjoner.
Podczas konferencji prasowej szkoleniowiec kadry zapowiedział, że wraz ze sztabem będzie się starał unikać ciągłych roszad w składzie na czas eliminacji. - Będziemy starali się wybierać w trybie półrocznym na najbliższe cztery spotkania - skomentował.
Dotyczy to również bramkarzy. Można więc wnioskować, że golkiper, który pojawi się w wyjściowej jedenastce w meczu z Austrią pozostanie pierwszym wyborem selekcjonera na dłuższy czas. Kto to będzie?
- Mamy pewne uzgodnienia i decyzje, ale pierwsi muszą je usłyszeć piłkarze, a później informacje przejdą do wszystkich - zakończył Brzęczek.
O miejsce w bramce reprezentacji Polski rywalizują Wojciech Szczęsny, Łukasz Fabiański i Łukasz Skorupski.
Fragment konferencji prasowej reprezentacji Polski w załączonym materiale wideo.
WYNIKI I TERMINARZ EL. EURO 2020
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze