Piątek: Nie liczy się rywalizacja napastników. Jesteśmy jednością
- Jesteśmy jednością. Przyjeżdżając na zgrupowanie powiedziałem, że nie liczy się, ilu napastników będzie na boisku. Musi być kolektyw, a punkty też będą - powiedział Krzysztof Piątek po wygranym 1:0 meczu z Austrią w eliminacjach Euro 2020.
Roman Kołtoń: Zwycięstwo zawsze buduje drużynę. Ty przyczyniłeś się do niego w znacznym stopniu. To był wspaniały wieczór.
Krzysztof Piątek: Drużyna zagrała dziś dobre spotkanie, to jest najważniejsze. Mamy trzy punkty i oby tak dalej.
Co czułeś wchodząc na murawę?
Chciałem się dobrze pokazać. Zawsze wychodzę na boisko, żeby strzelać gole. To się udało, a nie zawsze tak jest. Chciałem pomóc drużynie w grze. Myślę, że wyglądało to nieźle. W niedzielę chcemy pokazać się z jak najlepszej strony.
Jak wygląda współpraca z Robertem Lewandowskim? On dziś harował, podobnie jak cała drużyna, na to zwycięstwo.
Jesteśmy jednością. Przyjeżdżając na zgrupowanie powiedziałem, że nie liczy się ilu napastników będzie na boisku. Musi być kolektyw, a punkty będą.
Czy to jest tydzień sześciu punktów?
Mam nadzieję, że tak. Nie możemy w niedzielę lekceważyć przeciwnika. Mam nadzieję, że wygramy i zdobędziemy trzy punkty.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze