El. Euro 2020: Współpraca napastników kwitnie. Wyborna sytuacja Piątka po podaniu Lewandowskiego (WIDEO)
Przed meczem Austria - Polska pojawiło się wiele głosów, że Robert Lewandowski i Krzysztof Piątek nie mogą grać razem bowiem są z punktu widzenia piłkarskiego, zbyt do siebie podobni. Nasi snajperzy obalili tę tezę w Wiedniu. "Lewy" i "Pjona" momentami rozumieli się świetnie, choć był to ich dopiero drugi wspólny występ w drużynie narodowej.
Piątek na murawie zameldował się w 59. minucie w miejsce Piotra Zielińskiego. I już niespełna dziesięć minut później strzelił, jak się okazało zwycięskiego gola. Z kolei kwadrans przed końcem, snajper Milanu miał drugą wyborną okazję, aby po raz kolejny pokonać bramkarza gospodarzy - Heinza Lindnera. Jednak w tym razem czołowy strzelec Serie A chybił.
Tę znakomitą okazję Piątkowi wypracował Lewandowski, który prostopadłym podaniem zwiódł austriacką obronę. Ta sytuacja jest dowodem na to, że kapitan Biało-Czerwonych oraz jego młodszy kolega po fachu mogą razem grać, a wręcz powinni. Po wejściu Piątka poczynania naszej reprezentacji w ofensywie sprawiły więcej kłopotów gospodarzom. Niespełna 24-latek był niezwykle mobilny, dzięki czemu stworzył również okazje kolegom. To właśnie po jego podaniach do strzału doszedł Mateusz Klich, a także Kamil Grosicki. Jednak w obu tych przypadkach podopieczni Franco Fody blokowali te uderzenia.
Okazja Piątka w meczu Austria - Polska po podaniu Lewandowskiego w załączonym materiale wideo.
Wszystko o eliminacjach Euro 2020 TUTAJ.
Przejdź na Polsatsport.pl