Kołecki: Przewaga wagi Pudziana oznacza jego kłopoty. Nie dam mu sekundy oddechu
Szymon Kołecki (6-1, 6 KO) będzie bohaterem jednej z najważniejszych walk gali KSW 47 w Łodzi. Złoty medalista olimpijski z Pekinu zmierzy się z Mariuszem Pudzianowskim (12-6-1 NC, 5 KO, 2 SUB), który jest dużo cięższy - jak ta dysproporcja wpłynie na przebieg walki? "W wadze Pudziana upatruję jego problemów, aniżeli przewagi" - powiedział Kołecki po ceremonii ważenia.
- Przed walką jak zawsze. Ciągle o niej myślę, o przeciwniku, o możliwości jej przebiegu. To normalne przed każdą dużą imprezą sportową - rozpoczął rozmowę Kołecki, w którego głowie na kilkadziesiąt godzin przed pojedynkiem jest już tylko jego przebieg.
Mariusz Pudzianowski stoczył dla KSW aż osiemnaście walk, z kolei dla Kołeckiego będzie to debiut dla organizacji. Ciężko jednak wskazać faworyta walki - "Pudzian" jest ponad 14 kilogramów cięższy od sobotniego rywala. To będzie jego atut?
- Jest o prawie piętnaście kilogramów cięższy ode mnie. W pewnych momentach to będzie przewagą, jednak upatruję w niej jego problemów. Po pierwsze go spowolni, z czasem też odbierze mu tlen. Powinien być mniej wydolny - dodał 37-latek.
Jak będzie wyglądała taktyka debiutanta?
- Nie dam się Mariuszowi rozpędzić. Nie dam mu realizować planu, będę go spychał i atakował, w każdej płaszczyźnie. Przez piętnaście minut nie dam mu ani sekundy oddechu - zakończył.
Transmisja gali KSW 47 w systemie PPV. Dostęp do gali wykupisz TUTAJ
Cała rozmowa z Szymonem Kołeckim w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze