Klich: Nie wyobrażam sobie, że nie wygramy z Łotwą!
Reprezentacja Polski powraca na Stadion Narodowy. Biało-Czerwoni po wyjazdowym zwycięstwie 1:0 nad Austrią w eliminacjach mistrzostw Europy 2020 przygotowują się już do niedzielnego meczu z Łotwą. Na drugi triumf z rzędu liczy Mateusz Klich, który ponownie stanie przed szansą zagrania na stołecznym obiekcie. - Dawno mnie tu nie było. Miałem akurat szczęście kiedyś tu zagrać i miło jest tu wrócić, ponieważ stadion jest naprawdę wyjątkowy - stwierdził.
Marcin Feddek: Jak się czujesz przed meczem eliminacyjnym Euro 2020 z Łotwą? W końcu wracasz na Stadion Narodowy.
Mateusz Klich: Dawno mnie tu nie było. Miałem akurat szczęście kiedyś tu zagrać i miło jest tu wrócić, ponieważ stadion jest naprawdę wyjątkowy.
Za reprezentacją Polski analiza meczu z Austriakami. Spodziewaliśmy się po twojej grze czegoś więcej. Jakie masz odczucia po tym spotkaniu?
Chcieliśmy się dłużej utrzymywać przy piłce w starciu z Austrią, ale ostatecznie wygraliśmy na bardzo trudnym terenie. W eliminacjach każdy chciałby, żebyśmy grali pięknie i skutecznie, jednak to trzy punkty są najważniejsze. Bardzo cieszymy się z tego, że odnieśliśmy wyjazdowe zwycięstwo.
Mam nadzieję, że w niedziele to Biało-Czerwoni wyjdą jak po swoje i będą dyktować warunki gry z Łotwą. Wyobrażam sobie również, że to reprezentacja Polski będzie grała w ataku pozycyjnym. Czy możemy się spodziewać pierwszych schematów, które będą przenoszone z treningów czy jest na to jednak jeszcze za wcześnie? Czy będziemy musieli się skupić tylko i wyłącznie na rezultacie?
Nie wyobrażam sobie, że w niedzielę nie zdominujemy Łotwy. Na pewno będziemy chcieli zagrać tak jak potrafimy, ponieważ nasi rywale nie są na poziomie Austriaków. To słabsza drużyna, aczkolwiek każdy z nas wie, że takie spotkania są również trudne. Z pewnością musimy zdobyć bramkę, wtedy będzie się łatwiej grało. Pamiętam mój występ przeciwko San Marino. Wtedy straciliśmy gola. W niedzielę na pewno będziemy lepszą drużyną i mam nadzieję, że wygramy z Łotwą. Chcę, żebyśmy zagrali lepiej niż w Wiedniu.
Transmisja meczu Polska - Łotwa w niedzielę w Polsacie Sport. Początek o godz. 20:35. Przedmeczowe studio od godz. 18:00.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze