Hurkacz: Za mną piękna przygoda w USA. Wrócę w Monte Carlo
- Mogę wyciągać tylko pozytywne wnioski z tych turniejów. Wiem, że wiele rzeczy jest do poprawienia i dzięki temu mogę się rozwijać. Przez kilka tygodni będę się przygotowywał. Moim pierwszym startem będzie turniej w Monte Carlo - powiedział Hubert Hurkacz.
Hurkacz ma za sobą bardzo udane kilka tygodni. Najpierw znakomicie zaprezentował się w turnieju ATP w Indian Wells odpadając dopiero w ćwierćfinale po zaciętym starciu z Rogerem Federem. Później z dobrej strony zaprezentował się w Miami.
- Ostatni turniej w Stanach Zjednoczonych był dla mnie mega przeżyciem. Zdobyłem ogromne doświadczenie, szczególnie w tym pierwszym turnieju, gdzie udało mi się pokonać kilku fantastycznych zawodników. Zmierzyłem się z Rogerem Federerem na korcie centralnym, co było moim ogromnym marzeniem. Była niewielka szansa, ale to doświadczenie zaprocentuje w przyszłości - powiedział polski tenisista. - Turniej w Miami pokazał, że mogę grać na bardzo wysokim poziomie. Niestety w ostatnim meczu trochę zabrakło, ale mój przeciwnik zagrał bardzo dobry mecz - dodał.
Dobre występy Hurkacza mogą napawać nadzieją na przyszłość. - Mogę wyciągać tylko pozytywne wnioski z tych turniejów. Wiem, że wiele rzeczy jest do poprawienia i dzięki temu mogę się rozwijać. Przez kilka tygodni będę się przygotowywał. Moim pierwszym startem będzie turniej w Monte Carlo - poinformował.
Wypowiedź Huberta Hurkacza w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze