Kołtoń o zamieszaniu wokół Recy: Brzęczek byłby szalony. Jest oświadczenie klubu!

Przy okazji niedzielnego spotkania reprezentacji Polski z Łotwą media obiegła wiadomość o podejrzanej klauzuli w kontrakcie Arkadiusza Recy z Atalantą Bergamo. Do tej niepotwierdzonej informacji odniosło się wielu zainteresowanych w tym m.in prezes Zbigniew Boniek, eksperci Polsatu Sport oraz Roman Kołtoń w "Prawdzie futbolu". Oświadczenie w tej sprawie wydał już klub Wisła Płock!
W mediach społecznościowych pojawiła się informacja, jakoby Wisła Płock miałaby otrzymać korzyści finansowe za grę Recy w polskiej kadrze. Po piątym występie w reprezentacji Recy, jego aktualny klub Atalanta miałby przelać na konto drużyny z Płocka 500 tys. euro. Pikanterii dodaje fakt, że obrońca praktycznie nie gra w klubie, a jest systematycznie powoływany do drużyny trenera Jerzego Brzęczka.
W programie "Prawda Futbolu" do całej sytuacji odniósł się Roman Kołtoń. Dziennikarz Polsatu Sport przyznał, że nie wierzy w taką klauzulę. Co więcej, sądzi, że trener reprezentacji nigdy nie kierowałby się zapisami między klubami przy powołaniach kadry. Atalanta zatrudniła Recę na dłuższy okres, więc taka klauzula byłaby dla nich niekorzystna finansowo.
- Reca podpisał z Atalantą czteroletni kontrakt, nie wierzę, że selekcjoner kierowałby się taką klauzulą. Brzęczek byłby szalony, gdyby wystawiał swojego piłkarza tylko ze względu na zapisy w kontrakcie między Płockiem, a Bergamo - powiedział Kołtoń.
Do sprawy odniósł się również Zbigniew Boniek. Prezes PZPN zaprzeczył tym doniesieniom, broniąc reprezentanta kraju. "Skąd w niektórych tyle jadu?" - spytał za pośrednictwem swojego Twittera.
Twitterowa szarańcza z tym kontraktem Recy oszalała. Sprawdziłem, klasyczny temat z d..y. Nie pierwszy i ostatni. Skąd w niektórych tyle jadu?
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) March 25, 2019
Do sprawy odniosła się też Wisła Płock. Oto treść oświadczenia klubu:
W odniesieniu do medialnego zamieszania wokół meczu Polska - Łotwa, Zarząd Wisły Płock informuje, że nie jest upoważniony do ujawniania szczegółów umów transferowych swoich zawodników. Stwierdzamy natomiast stanowczo, że Klub nie otrzymał i nie otrzyma od Atalanty Bergamo środków finansowych z tytułu występów Arkadiusza Recy w reprezentacji Polski. Obecne władze Wisły Płock nigdy w żaden sposób nie podejmowały działań wymuszających grę swoich obecnych lub byłych zawodników w jakichkolwiek reprezentacjach i nie wyobrażają sobie, aby mogło się to stać w przyszłości.
Z tytułu bonusów, związanych z grą Arkadiusza Recy w Atalancie , Wisła Płock może zarobić dodatkowo nawet 1,6 miliona euro. Dodatkowo ma zagwarantowany % od następnego transferu .W kontrakcie nie ma mowy o ŻADNYCH PIENIĄDZACH z tytułu występów w kadrze. To byłaby patologia. 🇵🇱⚽️
— Mateusz Borek (@BorekMati) March 25, 2019
Rzekomym skandalem zajmowali się również w naszym pomeczowym studio eksperci Polsatu Sport. Ich wypowiedzi w załączonych materiałach wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl