Wierzbicki: Vovk będzie silniejszy, ale liczą się umiejętności
Łukasz Wierzbicki (17-0, 6 KO) odlicza już dni do kolejnej walki w karierze. W piątek w Dzierżoniowie czeka go starcie z Mykołą Vovkiem (15-3, 9 KO). - Na pewno będzie trochę silniejszy ode mnie. (...) Na końcu liczą się umiejętności bokserskie - powiedział w programie Puncher Extra Time.
Wierzbicki i Vovk zmierzą się w walce wieczoru. Stawką pojedynku będzie mistrzostwo Polski w wadze półśredniej.
- Wielki, straszny Vovk - powiedział z przymrużeniem oka Wierzbicki. - Jest duży, silny. Na pewno będzie trochę silniejszy ode mnie. Nie startujemy w konkursie strongmanów, tylko w boksie. Na końcu liczą się umiejętności bokserskie. To na pewno jest po mojej stronie. Z mojej strony będzie szybkość, oko, precyzja - dodał.
28-latek jeszcze nie przegrał na zawodowym ringu. Jak wspomniał rozmawiający z nim Artur Łukaszewski, Vovk obawia się sędziowania w Dzierżoniowie. Jego zdaniem, Wierzbicki będzie tylko tańczył w ringu i to wystarczy mu do zwycięstwa...
- Nie wiem, jak mam na to zareagować. Niech robi wszystko, by było inaczej. Nie pozwolę, żeby doszło do sytuacji, by sędziowie musieli mi pomagać - powiedział "Pretty Boy".
Wierzbicki i Vovk ostatnie walki stoczyli 22 grudnia 2018 roku na gali MB Boxing Night w Radomiu. Ten pierwszy pokonał Twahę Kiduku (13-4-1, 7 KO), natomiast ten drugi poradził sobie z Michałem Żeromińskim (13-5-1, 1 KO). Obaj wygrali jednogłośnie na punkty.
Transmisja gali w piątek w Polsacie Sport od godz. 20:00 i Polsacie Sport Fight od godz. 19:00.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze