Liverpool oddał złego piłkarza! Szwed wyjawił kulisy nietypowej pomyłki
Pomyłki w świecie futbolu zdarzają się nawet na najwyższym poziomie. Kilka lat temu właściciel Newcastle United Mike Ashley domagał się sprowadzenia Shane'a Fergusona, nie wiedząc, że... piłkarz ma podpisany kontrakt z jego klubem. Dziwne pomyłki popełniano również w Liverpoolu. Bohaterem został trener z 2010 roku Roy Hodgson.
Jeszcze kilka lat temu Liverpool był w zupełnie innym położeniu niż aktualnie. Klub miał w składzie przeciętnych piłkarzy i mógł tylko pomarzyć o wynikach osiąganych aktualnie przez drużynę Juergena Kloppa. W 2010 roku trenerem na Anfield był Roy Hodgson. W letnim okienku transferowym ściągnął m.in. Jonjo Shelveya, Milana Jovanovica, Christiana Poulsena czy Paula Konchesky'ego.
Z tym ostatnim związana jest ciekawa historia. Wyjawił ją były piłkarz młodzieżowych zespołów "The Reds" - Alexander Kacaniklic. Otóż wtedy 19-letni Szwed trafił do Fulham w rozliczeniu za Konchesky'ego (razem z Laurim Dalla Valle).
- Liverpoolowi ciężko było mnie zastąpić! Miałem rozmowę z Royem Hodgsonem, kiedy ustaliliśmy, że wymienił nie tego Aleksa! Wydawało mu się, że wymienia innego Aleksa za Konchesky'ego. Kiedy się zorientował, było już za późno. Wyszło nawet zabawnie. Powiedział mi, że będę mile widziany w Liverpoolu - przyznał Szwed.
Hodgson zbyt długo w Liverpoolu nie zabawił. W styczniu 2011 roku został zwolniony. Zastąpił go Kenny Dalglish.
Kacaniklic aktualnie reprezentuje barwy Hammarby IF. Do tej pory nie wiadomo, jaki Alex miał pierwotnie trafić do Fulham.
TABELA I WYNIKI PREMIER LEAGUE
Komentarze