Zmarł Jan Dydak, brązowy medalista z Seulu
W środę w Słupsku zmarł po długiej chorobie Jan Dydak, brązowy medalista olimpijski w boksie. Miał 50 lat - poinformowały lokalne media.
Brązowy medal igrzysk olimpijskich to największy sukces w karierze Dydaka. Boksował wtedy w kategorii półśredniej i miał ledwie 20 lat. W pierwszej rundzie otrzymał wolny los, a później szedł jak burza. Najpierw 4:1 pokonał Jose Garcią z Wenezueli, później w takim samym stosunku zwyciężył Humberto Arandę z Kostaryki, by w ćwierćfinale wygrać z Nigeryjczykiem Adewale Adgebusim - również 4:1.
Na igrzyska olimpijskie udał się z kontuzjowaną prawą dłonią. To właśnie przez nią musiał wycofać się z półfinałowego starcia przeciwko Robertowi Wangile - późniejszym złotym medalistą słynącym z mocnego uderzenia.
Miał na koncie również brązowy medal mistrzostw Europy (1991 rok w Goeteborgu). W 1992 roku miał być jednym z faworytów na IO w Barcelonie, lecz wcześniej postanowił zakończyć karierę. Dla wielu była to zaskakująca decyzja. Dydak w momencie podjęcia takiej decyzji miał 23 lata. Zrobił to z powodów zdrowotnych.
Dydak urodził się 14 czerwca 1968 roku w Czeladzi. Reprezentował barwy GKS Jastrzębie i Czarnych Słupsk. Z tym ostatnim klubem był później związany także jako trener. Trzykrotnie wywalczył tytuł mistrza Polski, dwa razy triumfował w Turnieju im. Feliksa Stamma. Był uważany za jednego z najbardziej utalentowanych pięściarzy swojego pokolenia, obok Dariusza Michalczewskiego i Andrzeja Gołoty.
Zmarł po długiej i wyczerpującej walce z chorobą nowotworową.
Komentarze