ATP w Miami: Porażka Kubota i Melo po zaciętym meczu z braćmi Bryan

Niesamowicie wyrównane widowisko w Miami. Łukasz Kubot i Marcelo Melo przegrali z braćmi Bobem i Mike'iem Bryan (6:7 7-9, 7:6 10-8, 12-14) w półfinałowym starciu turnieju ATP Miami. Po zaciętym pojedynku minimalnie lepsi byli Amerykanie, którzy zwyciężyli w super tie-breaku. W finale zmierzą się z parą Wesley Koolhof/Stefanos Tsitsipas.

Mecz pierwotnie miał być rozegrany w czwartek, jednak po czterech gemach obfite opady deszczu zmusiły organizatorów do przerwania pojedynku. Spotkanie zostało przełożone na piątek. Warto zaznaczyć, że na początku marca Kubot i Melo doszli do finału turnieju Indian Wells. Teraz stanęli przed szansą na pokonanie pięciokrotnych mistrzów turnieju w Miami.

Początek meczu był bardzo wyrównany, zawodnicy na przemian zwyciężali w pojedynczych gemach. Polsko-brazylijski duet był bliski wygrania pierwszego seta, mieli nawet piłkę setową, ale ostatecznie przegrali po tie-breaku 7-9.

Drugi set przebiegał bardzo podobnie do pierwszego i również obfitował w zaciętą walkę o każdy gem. Ostatecznie drugą partię zwyciężyli Melo z Polakiem, odrabiając straty w tie-breaku. Amerykanie mogli zakończyć pojedynek przez piłkę meczową, ale świetnie punktował Kubot, zapewniając zwycięstwo 10-8. Po remisie 1:1 do wyłonienia finalisty konieczny był super tie-break.

W dodatkowej, trzeciej partii na początku lepiej radzili sobie bliźniacy Bryan. Po pierwszych przegranych piłkach Kubot i Melo wzięli się do odrabiania rezultatu, doprowadzając do wymiany punkt za punkt. W końcówce super tie-breaku polsko-brazylijska para odjechała rywalom, ale mając piłkę meczową, roztrwonili prowadzenie. Po dwu i półgodzinnym pojedynku wygrali Amerykanie, zwyciężając w finałowej partii na przewagi 14-12.

Dzięki wygranej bracia Bryan awansowali do finału turnieju deblowego w Miami. Tam czeka już na nich holendersko-grecka para Wesley Koolhof/Stefanos Tsitsipas.