Polacy ulegli Węgrom w finale 1st Warsaw Cup
Reprezentacja Polski w składzie Adrian Duszak i Patryk Kamiński uległa Ádámowi Blázovicsowi i Csabie Bányikowi z Węgier w finale międzynarodowego turnieju deblowego 1st Warsaw Cup w Teqballu. Turniej przyciągnął wielu kibiców, którzy na warszawskim Mokotowie obserwowali rywalizację przy zakrzywionych stołach.
W sobotę 30 marca w warszawskiej hali OSiR na Mokotowie odbył się międzynarodowy turniej 1st Warsaw Cup. Było to pierwsze wydarzenie po mistrzostwach świata we Francji o tak globalnej skali.
Polacy świetnie spisywali się już w grupie, czego wynikiem było ogranie aktualnych mistrzów świata Czarnogórców (Nikola Mitro/Bogdan Boki Marojević). Niestety w finale lepsi okazali się srebrni medaliści francuskiego czempionatu - Węgrzy.
- Po zwycięskim meczu z mistrzami świata dostaliśmy "niezłego kopa". Uwierzyliśmy, że to nasz dzień i stać nas na wszystko, jednak nasze plany zweryfikowali w finale fenomenalni Węgrzy. Najlepsze słowo, jakie opisuje ich postawę to "profesjonalizm". Widać, że spędzają przy stole do teqballa sporo czasu, ale też nie ma co się oszukiwać. Na Węgrzech jest ponad tysiąc stołów, a w Polsce jak na razie pięć lub sześć - powiedział Adrian Duszak, który na mistrzostwach świata we Francji wywalczył w singlu brązowy medal.
W grupie C kapitalnie poradził sobie również drugi skład Biało-Czerwonych (Alan Gałecki/Mateusz Twarowski), który wywalczył awans z pierwszej grupy, w pokonanym polu zostawiając Irlandczyków, Francuzów i Rosjan.
Oprócz rywalizacji turniejowej rozegrany został również mecz gwiazd, w którym udział wzięli byli piłkarze m.in. Polonii Warszawa Piotr Dziewicki i Bartosz Tarachulski. Popis freestyle football dał również posiadający w tej konkurencji ogromne sukcesy Duszak. Z perspektywy trybun wszystkich oglądali goście, m.in. Michał Listkiewicz, Leszek Ojrzyński, Zdzisław Kręcina czy Ryszard Czarnecki.
W załączonym materiale wideo wywiad z Adrianem Duszakiem.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze