De Giorgi: Liga włoska tylko "ciut, ciut" lepsza od PlusLigi

Siatkówka

- Przygotowywaliśmy się do tego meczu ciężko, ponieważ PGE Skra Bełchatów to jeden z najlepszych zespołów w Polsce. Pierwsze dwa sety ułożyły się po naszej myśli, ale w trzecim stało się to, czego spodziewałem, czyli mecz stał się wyrównany i było w nim wiele walki. Ciesze się z tego cennego wyniku - powiedział trener Cucine Lube Civitanova Ferdinando De Giorgi po wygranej z PGE Skrą 3:0.

Bożena Pieczko: W ostatnim czasie wasz grafik jest bardzo napięty najpierw Liga Mistrzów, potem przygotowania do ćwierćfinału w play-off ligi włoskiej...


Ferdinando De Giorgi: To dla nas niezwykły czas. W ćwierćfinałach zmierzymy się z Veroną. Będzie to ciężki mecz, co pokazało pierwsze starcie, które wygraliśmy dopiero po tie-breaku. Czeka nas wyjątkowo ciężki okres.

Jakie różnice można zauważyć między PlusLigą a Serie A1?

Zmagania Serie A1 stoją w tym sezonie na wyjątkowo wysokim poziomie. Mamy klasowych zawodników, wyrównane spotkania oraz czołową czwórkę: Perugia, Trentino, Volley Lube i Modena. Myślę, że poziom PlusLigi również wzrósł. Jeśli miałbym jednak wskazać lepszą ligę to wybrałbym włoską, ponieważ jest ciut, ciut silniejsza właśnie ze względu na wymienione drużyny.

W silnych zespołach Serie A1 nie brakuje Polaków. Mam na myśli Bartosza Bednorza, czy Wilfredo Leona...

U Bednorza widać bardzo duży postęp w ostatnim czasie. Zbiera cenne doświadczenie. Wymieniłbym również Wojciecha Włodarczyka. Może Castellana nie zachwyciła, ale on grał dobrze. Myślę, że liga włoska jest ciekawym kierunkiem dla polskich zawodników.

Cała rozmowa w załączonym materiale wideo.

Bożena Pieczko, MM, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie