Nowak i Tomaszewski: Hurkacz trenuje w Monte Carlo. Zachwyca nie tylko grą
Hubert wyróżnia się na tle wszystkich. Pamiętam Denisa Shapovalova - jego zaciętą twarz, nie mógł sobie poradzić. Podobnie Nishikori, który złamał rakietę. Hubertowi powiedziałam, że dla mnie na zewnątrz jesteś studentem z Oksfordu, a w środku jesteś znakomitym wojownikiem - przyznała Katarzyna Nowak, która zdradza kulisy swojej rozmowy z Hubertem Hurkaczem. - Hubert trenuje w najpiękniejszym klubie tenisowym na świecie, w "Country Club" w Monte Carlo - zaznaczył z kolei Tomasz Tomaszewski.
Tomasz Tomaszewski: Z Katarzyną Nowak, dziś naszą komentatorką, kiedyś wybitną tenisistką porozmawiamy o Hubercie Hurkaczu, którego rodzinę zna doskonale. Z jego mamą Zosią Maliszewską kiedyś grałaś w tenisa. To prawda Kasiu?
Katarzyna Nowak: Oj tak, to były dawne czasy. Rozmawiałam z mamą Huberta ledwie wczoraj. W trakcie turnieju Indian Wells i w Miami kilkakrotnie miałyśmy okazję ze sobą porozmawiać. Powspominałyśmy czasy wspólnej gry - lata między 12, a 18 rokiem życia. Spotykałyśmy się wtedy na turniejach ogólnopolskich, spartakiadach. Pamiętam Zosię z tamtych czasów jako osobę bardzo pozytywną, świetnie ułożoną. Taką zdystansowaną, mądrą, inteligentną. Zosi brat, wujek Huberta...
Tomasz Tomaszewski: ...mój imiennik Tomasz.
Katarzyna Nowak: dokładnie - Tomek Maliszewski był reprezentantem Polski w Pucharze Davisa. Grał świetnie. Był w drużynie z Wojtkiem Kowalskim, Leszkiem Bieńkowskim, Waldkiem Rogowskim - tworzyli świetny team.
Tomasz Tomaszewski: To były trudne czasy początków zawodowego tenisa w Polsce. O tym czasie można zrobić cały program. Ty Kasiu sobie w tym czasie poradziłaś, przecierałaś szlaki. Ale my dziś chcemy porozmawiać o Hubercie, a Ty z nim ostatnio długo rozmawiałaś. Powiedz jak on się czuje w tym cudownym, najpiękniejszym klubie tenisowym na świecie - "Country Club" w Monte Carlo, gdzie obecnie trenuje?
Katarzyna Nowak: Przede wszystkim rozmawialiśmy o tym jak się zregenerował po Stanach Zjednoczonych, ponieważ to była jednak ogromna dawka fizycznego wysiłku, ale również mentalnego. Pamiętajmy, że dla Huberta to też jest nowa sytuacja - odnalezienie się wśród tych najlepszych zawodników, którzy go klepią, gratulują, on sam udziela wywiadów. To jest dla niego nowość. Jest bardzo zdystansowany, co mi się bardzo podoba. Gratulowałam mu tego jak gra i kogo już pokonał. To nie jest typ zawodnika, który szuka szumu lub sensacji. Z rozmowy wynikało, że zdaje sobie sprawę ile czeka go jeszcze pracy.
Gianni Ocleppo to wybitny włoski tenisista, komentator. Jego syn Julian jest z rocznika 1997, jest 400. w rankingu. Gianni powiedział mi, że bardzo podoba mu się Hubert. Spytałem go "Co sądzisz o Hubercie? Czy on wejdzie do "30"?". On przyznał, że do "30" tak, ale wyżej nie wie, bo to są szalenie trudne rzeczy. Ale spodobał mu się Hubert jako chłopak, który się świetnie zachowuje i po prostu pasuje do tego cudownego klubu.
Ja właśnie mówiłam Hubertowi o tym jak się prezentuje. Wyróżnia się na tle wszystkich. Pamiętam Denisa Shapovalova - jego zaciętą twarz, nie mógł sobie poradzić. Podobnie Nishikori, który złamał rakietę. Hubertowi powiedziałam, że dla mnie na zewnątrz jesteś studentem z Oksfordu, a w środku jesteś znakomitym wojownikiem.
Czy Craig Boynton, znakomity amerykański szkoleniowiec, który był u boku Huberta w Indian Wells i Miami, jest w Monte Carlo?
Tak. Hubert mówił, że ta współpraca jest kontynuowana, więc to też jest duży plus, ponieważ czasami w Stanach zawodnicy są z trenerami na pewien okres. To jest dość popularne. A potem w Europie ktoś inny przejmuje tę rolę. Hubert nie mówił o kimś innym, tylko o tej wspaniałej, doświadczonej osobie.
Jest z nim także trener od przygotowania fizycznego, Przemek Piotrowicz, który pracował z dziesięcioboistami - to taka dyscyplina lekkoatletyczna, która wymaga niezwykłej sprawności fizycznej, wszechstronności. A więc Hubert jest w dobrych rękach. Wszyscy zachwycają się Hubertem, ale ja studzę te zapały. Nie dmuchajmy w ten balon, pozwólmy mu się rozwijać. Niech wejdzie do "50". To fajny, spokojny chłopak. Oby mu się w tym turnieju w Monte Carlo powiodło.
Cała rozmowa w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze