MB Boxing Night: Rzadkosz znów pokonał Gromadzkiego

Było to trzecie starcie tych pięściarzy. Pierwsza konfrontacja, w lutym 2016 roku, zakończyła się remisem. Kolejna, w listopadzie 2017 roku, to zwycięstwo Rzadkosza przez techniczny nokaut w piątej rundzie. - Będę chciał pokazać, że wtedy to był lucky punch. Takie ciosy wchodzą raz na sto przypadków - zapewniał Gromadzki.

Rzadkosz lepiej rozpoczął ten pojedynek. Wywierał presję i częściej trafiał swojego rywala. W trzeciej rundzie szala zaczęła się przechylać na stronę Gromadzkiego. W pewnym momencie trafił ładną kombinacją i na twarzy Rzadkosza pojawiła się krew. Widać było, że kiedy „Zadyma” się rozkręcał, to rywal miał problemy. Później Rzadkosz opanował jednak sytuację.

Były mistrz Europy Grzegorz Proksa, który komentował galę MB Boxing Night: Ostatni Taniec, wypunktował w tym pojedynku remis 76:76. Tymczasem sędziowie punktowali 78:74, 76:76, 78:75, czyli dwa do remisu na korzyść Rzadkosza.