Nowak: Trzecioligowy Hiszpan jest o połowę tańszy od młodego Polaka
Jednym z tematów dyskusji w niedzielnym Cafe Futbol była sprawa młodych piłkarzy w polskich klubach. Jak przyznał aktualny trener Miedzi Legnica, Dominik Nowak, problem ze sprowadzeniem Polaków w wieku młodzieżowca w dużej mierze leży w kwestiach finansowych.
Ekspert Polsatu Sport, Tomasz Hajto uważa, że nie ma reguły co do tego, kiedy dany zawodnik będzie gotowy do gry na odpowiednim poziomie. Przypomniał przykład Macieja Gajosa, którego prowadził jako szkoleniowiec Jagiellonii Białystok.
- Ściągałem go z Rakowa Częstochowa, którego trenerem był wówczas obecny selekcjoner reprezentacji Polski, Jerzy Brzęczek. Przez pół roku często wyzywano mnie z trybun. Okazało się potem, że nie tylko Jaga zarobiła na jego transferze do Lecha Poznań, nie tylko debiutował w reprezentacji, ale zrobił się czołowym zawodnikiem ligi. Jeden piłkarz przechodzi ten etap w miesiąc przygotowań, a inny potrzebuje dwóch lat - stwierdził Hajto.
Dominik Nowak przybliżył z kolei to, jak często wyglądają negocjacje z zawodnikami w wieku juniorskim.
- Z punktu widzenia trenera mam bezpośredni kontakt z młodymi piłkarzami, obserwuję ich. Cały czas staram się znaleźć młodych zawodników, najlepiej z Polski. Problemem w takich przypadkach jest oczywiście budżet. Rozmawiałem z tymi młodymi chłopcami, z ich menedżerami... Poszło o finanse. Trzecioligowy Hiszpan jest o połowę tańszy od młodego Polaka i mówię to szczerze. Realia finansowe nas do tego zmuszają. Niedawno odbiłem się jak od ściany od piłkarza, któremu dawałem szansę na rozwój, ale nie, tam jest pięć tysięcy więcej, więc idzie do innego klubu - powiedział Nowak.
Prezes Zagłębia Sosnowiec, Marcin Jaroszewski stwierdził, że z jego perspektywy walka o młodych piłkarzy jest bardzo trudna.
- Legia Warszawa, Lech Poznań, Zagłębie Lubin i Pogoń Szczecin ściągają zawodników w wieku 15-17 lat do swoich akademii. Dokonujemy cudów, żeby chłopca w tym wieku zostawić w Zagłębiu Sosnowiec, bo bogate drużyny go "wyciągają". My toczymy walkę z tymi klubami i z ich menedżerami tak naprawdę o własnych zawodników. To nie jest tak, że nie wiedzieliśmy o istnieniu takich piłkarzy jak Sebastian Walukiewicz, Sebastian Szymański czy Radosław Majecki. Na tym rynku nie jesteśmy w stanie konkurować z innymi - uważa prezes beniaminka LOTTO Ekstraklasy.
- Jestem za rozwojem polskiej piłki. Ale jeżeli mówimy o rozwoju, zacznijmy od prostej rzeczy - infrastruktura. Tutaj powinniśmy przesuwać środki - zakończył Nowak.
WYNIKI I TABELA LOTTO EKSTRAKLASY
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze