Trener Napoli: To dla nas sygnał ostrzegawczy. Nie możemy tak grać z Arsenalem
Już w czwartek Napoli zagra w Londynie z Arsenalem w ćwierćfinale Ligi Europy. Carlo Ancelotti nie jest zadowolony z ostatnich występów swojej drużyny. - Rzadko się zdarza, byśmy grali w ten sposób - przyznał.
Napoli w ostatnich dwóch kolejkach Serie A zdobyło zaledwie jeden punkt. Najpierw przegrało na wyjeździe z Empoli (1:2), a w niedzielę tylko zremisowało przed własną publicznością z Genoą. Tym samym drużyna Carlo Ancelottiego traci aż 20 punktów do pierwszego Juventusu. A już w czwartek mecz Ligi Europy z Arsenalem w ramach 1/4 finału.
- Nie sądzę, by piłkarze byli rozkojarzeni, ponieważ nie rozmawialiśmy zbyt wiele o Arsenalu. Znaliśmy zagrożenie, jakie może nas czekać w meczu z Empoli, jednak problemy w starciu z Genoą były dla nas dość niespodziewane - powiedział trener Ancelotti.
Napoli przez ponad połowę niedzielnego spotkania grało w przewadze jednego zawodnika. Czerwoną kartkę obejrzał Stefano Sturaro, jednak to nie przeszkodziło piłkarzom Genoi w zdobyciu bramki.
- Momentami fatalnie broniliśmy, nawet kiedy graliśmy z przewagą zawodnika. To oznacza, że nie kontrolowaliśmy meczu. Kiedy kontrolujesz spotkanie, to nie pozwalasz na takie kontrataki, na jakie pozwoliliśmy - dodał.
Ancelotti jest więc pełen obaw przed spotkaniem z Arsenalem w Londynie.
- To dla nas sygnał ostrzegawczy. Jeśli zagramy tak w Londynie, to będziemy mieli kłopot. Rzadko się zdarza, by Napoli tak grało. Mamy cztery dni, by skupić się na podstawach, ponieważ popełniamy błędy - zakończył.
Transmisja meczu Arsenal - Napoli w czwartek od 20.50 w Polsacie Sport Premium 1.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze