Oglądaj na żywo największe europejskie gwiazdy piłki nożnej i ekscytujące zmagania najlepszych europejskich drużyn – fazy pucharowe Ligi Mistrzów UEFA i Ligi Europy UEFA 2018/2019 na kanałach Polsat Sport Premium 1 i Polsat Sport Premium 2, w Cyfrowym Polsacie, Plusie i IPLI. Prestiżowe rozgrywki dostępne są w telewizji, na komputerach, smartfonach i tabletach.
Liga Europy: Kapitalny mecz w derbach Hiszpanii! Fenomenalny finisz Valencii
Ćwierćfinałowe spotkanie pomiędzy Villarreal i Valencią było zapowiadane nie tylko jako starcie dwóch drużyn z tego samego kraju, ale również takich, które nie posiadają w swojej filozofii planu "B", grając wyłącznie ofensywnie. Można się było o tym przekonać w czwartkowy wieczór. Obie ekipy stworzyły świetne widowisko z wieloma okazjami podbramkowymi. Lepsi okazali się przyjezdni, którzy po wyśmienitej końcówce wygrali 3:1.
Spotkanie dwóch hiszpańskich drużyn lepiej rozpoczęło się dla gości, którzy już w 6. minucie objęli prowadzenie. Arbiter podyktował rzut karny, lecz strzał Daniela Parejo z jedenastu metrów obronił Andres Fernandez. Bramkarz Villarreal nie był jednak w stanie interweniować skutecznie przy dobitce Goncalo Guedesa.
Kwadrans później mogło być już 2:0 dla "Nietoperzy". Znakomicie w polu karnym odnalazł się Kevin Gameiro, który poradził sobie z defensorem i oddał mocny strzał z kilku metrów. Uderzenie został jednak w ostatniej chwili zblokowane przez Alvaro.
W dalszej fazie rywalizacji inicjatywę przejęli gospodarze, którzy coraz groźniej zagrażali bramce rywalom. W 32. minucie precyzyjnie z rzutu wolnego uderzył Santi Cazorla, lecz piłka minimalnie powędrowała obok słupka. Cztery minuty później sędzia drugi raz w tym spotkaniu wskazał na wapno. Ezequiel Garay faulował w polu karnym Iborrę. Do futbolówki podszedł Cazorla, który pewnym strzałem doprowadził do remisu. Dla byłego piłkarza Arsenalu, któremu groziła amputacja nogi, to drugie trafienie w tej edycji Ligi Europy. Co ciekawe, 34-letni pomocnik w minioną niedzielę nie wykorzystał rzutu karnego w meczu ligowym, ale tym razem spisał się bezbłędnie.
W samej końcówce pierwszej połowy prowadzenie Żółtej Łodzi Podwodnej mógł zapewnić Gerard Moreno, ale jego strzał z kilku metrów świetnie obronił Neto.
W drugiej połowie przewaga była po stronie miejscowych, którzy wypracowali sobie wiele dogodnych sytuacji, ale brakowało wykończenia. Kiedy do głosu doszli w końcu także zawodnicy Valencii, wówczas kibice na Estadio de la Ceramica oglądali kapitalne widowisko i wymianę cios za cios.
Wydawało się, że tak wyrównana konfrontacja zakończy się remisem, ale końcówka w wykonaniu gości była niesamowita. Wystarczy powiedzieć, że w doliczonym czasie gry podopieczni Marcelino zanotowali dwa trafienia! Najpierw w 91. minucie akcję zespołu sfinalizował mocnym, precyzyjnym strzałem po długim rogu Daniel Wass, natomiast sto osiemdziesiąt sekund później nastąpiła konsternacja na trybunach po golu Guedesa, który tym samym ustrzelił dublet.
Taki finisz i zwycięstwo Valencii 3:1 przed rewanżem na własnym boisku sprawia, że triumfatorzy Pucharu UEFA z 2004 roku są o krok od awansu do półfinału. Nie zmienia to jednak faktu, że publiczność była świadkiem znakomitego spektaklu w czwartkowy wieczór.
Villarreal - Valencia 1:3 (1:1)
Bramki: Cazorla 36 (k) - Guedes 6, 90+4, Daniel Wass 90+1
Villarreal: Andres Fernandez - Pablo Fornals, Mario Gaspar (90. Alfonso), Alvaro, Victor Ruiz, Xavier Quintilla - Santiago Caseres (72. Manu Morlanes), Iborra (Carlos Bacca 68.), Santi Cazorla - Samuel Chukwueze, Gerard Moreno
Valencia: Neto - Josa Gaya, Gabriel, Ezequiel Garay, Facundo Roncaglia (58. Cristiano Piccini) - Goncalo Guedes, Daniel Wass, Daniel Parejo, Ferran Torres (61. Francis Coquelin) - Kevin Gameiro (69. Denis Cheryshev), Rodrigo
Żółte kartki: Cazorla, Alvaro, Quintilla - Gaya
WYNIKI I TERMINARZ LIGI EUROPY
ZOBACZ TAKŻE WIDEO: Sebastian Mila: Drużyna narodziła się na nowo
