WTA w Lugano: Świątek w półfinale. Pierwszy raz w karierze

Tenis

Iga Świątek pokonała rozstawioną z "ósemką" Białorusinkę Wierę Łapko 4:6, 6:4, 6:1 w ćwierćfinale turnieju WTA na kortach ziemnych w Lugano (pula nagród 250 tys. dolarów). Tenisistka z Warszawy po raz pierwszy znalazła się w czołowej "czwórce" zawodów tej rangi. Zajmująca 115. w rankingu WTA Świątek nigdy wcześniej nie zmierzyła się z 65. w tym zestawieniu Łapko.

Niespełna 18-letnia Polka dzień wcześniej wyeliminowała rozstawioną z "trójką" Viktorię Kuzmovą 6:3, 3:6, 6:2. Słowaczka zajmuje 46. miejsce w rankingu WTA i jest najwyżej notowaną tenisistką pokonaną przez warszawiankę, która w czwartek po raz pierwszy znalazła się także w ćwierćfinale turnieju WTA.

 

W piątek pierwszą partię Świątek rozpoczęła od prowadzenia 3:1. Starsza o trzy lata rywalka odpowiedziała jednak przełamaniem powrotnym. W ósmym gemie zawodniczka ze stolicy długo walczyła o kolejnego "breaka". Aż sześć razy była o punkt od szczęścia. 65. w rankingu Łapko wyszła jednak z opresji, co wyraźnie ją podbudowało, a podłamało rywalkę. Przy stanie 4:4 to podopieczna trenera Piotr Sierzputowskiego straciła podanie. Potem obroniła dwie piłki setowe, ale przy kolejnej posłała piłkę w siatkę.

 

Drugą odsłonę zaczęła od wyniku 0:2. Nastolatka miała chwile zwątpienia, czego wyraz dała podczas rozmowy ze szkoleniowcem. Ten zachęcał ją, by nie oddawała pola szybko grającej rywalce. Dysponująca mocnym uderzeniem piłki Świątek doprowadziła do remisu 2:2. Po drugim przełamaniu wygrywała 4:2, ale wówczas to Białorusinka odrobiła szybko stratę. Decydujący okazał się 10. gem, w którym Polka popisała się kolejnym "breakiem".

 

Świątek czuła się coraz pewniej, posyłając kolejne skróty i urozmaicając grę. Wyżej notowana rywalka nie była w stanie jej się przeciwstawić i zapisała na swoim koncie zaledwie jednego gema.

 

Pierwszy w karierze pojedynek tych zawodniczek trwał dwie godziny i pięć minut. Polka posłała dziewięć asów, o dwa więcej od Łapko.

 

W półfinale Świątek zmierzy się z Czeszką Kristyną Pliskovą, która pokonała słynną Rosjankę Swietłaną Kuzniecową 4:6, 6:3, 7:5

 

W drugim spotkaniu o finał zagrają Fiona Ferro z Francji i Słowenka Polona Hercog.

 

Świątek po raz pierwszy nie musiała brać udziału w eliminacjach w imprezie WTA. Przy losowaniu par w pierwszej rundzie głównej drabinki los się do niej uśmiechnął - trafiła na 177. na światowej liście ukraińską kwalifikantkę Katarinę Zawacką, którą pokonała 6:3, 6:0.

 

Nastolatka rozgrywa pierwszy w karierze w pełni "dorosły" sezon. Pomijając start w reprezentacji Polski w Pucharze Federacji, przed zawodami w Lugano wystąpiła w tym roku w czterech imprezach WTA i w wielkoszlemowym Australian Open. Do głównej drabinki dostała się w jednym turnieju cyklu - w Budapeszcie zatrzymała się na drugiej rundzie. Podobnie potoczyły się jej losy w Melbourne.

 

Dobry występ w Szwajcarii zaowocuje kolejnym awansem w rankingu. Po piątkowym zwycięstwie ma szanse zadebiutować w poniedziałek w Top100. Obecnie w wirtualnym zestawieniu jest 99.

 

W turnieju w Lugano startowała też Magdalena Fręch. Po przebrnięciu eliminacji w pierwszej rundzie Polka przegrała jednak z rozstawioną z numerem siódmym Szwedką Rebeccą Peterson 3:6, 6:7 (2-7).

  

Wyniki ćwierćfinałów gry pojedynczej:

 

Iga Świątek (Polska) - Wiera Łapko (Białoruś, 8) 4:6, 6:4, 6:1

Kristyna Pliskova (Czechy) - Swietłana Kuzniecowa (Rosja) 4:6, 6:3, 7:5
Fiona Ferro (Francja) - Stefanie Voegele (Szwajcaria) 7:5, 7:6 (7-5)
Polona Hercog (Słowenia) - Weronika Kudermetowa (Rosja) 6:4, 6:1

 

WYNIKI I TERMINARZ TURNIEJU WTA W LUGANO

PAP, WŁ
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie