ATP w Monte Carlo: Hurkacz - Ćorić. Transmisja w Polsacie Sport Extra i na Polsatsport.pl

Rywalizacja ATP World Tour przeniosła się na korty ziemne, teraz najlepszych zawodników świata czekają zmagania w Monte Carlo. Hurkacz jest w Monako już od prawie dwóch tygodni i przygotowuje się do startu, który może pozwolić mu na kolejny awans w rankingu.

 

Los nie był jednak przychylny, bowiem już w pierwszej rundzie zmierzy się on z najwyżej rozstawionym z możliwych rywali. Ćorić to turniejowa "dziewiątka", a zawodnicy z numerami 1-8 dostali wolny los. Hurkacz potrafił już jednak w tym sezonie pokonać Keia Nishikoriego, Dominika Thiema czy sprawić sporo problemów Rogerowi Federerowi.

 

Polak i Chorwat są rówieśnikami, jednak talent Ćoricia eksplodował dużo szybciej. Tenisista z Bałkanów ostatnio gra w kratkę. Kibice pasjonujący się Wielkimi Szlemami mogli oglądać jego drogę w Australian Open, gdzie udało mu się dojść do czwartej rundy. W amerykańskich turniejach ATP nie udało mu się osiągnąć sukcesów.

 

Pierwszy w historii pojedynek 22-latków będzie niezwykle ciekawy, a na zwycięzcę w kolejnej rundzie czekał będzie lepszy z pary Jaume Munar/Lucas Catarina.

 

Gdyby Polakowi udało się pokonać dwie przeszkody, już w trzeciej rundzie może czekać go... trzeci pojedynek z Nishikorim na przestrzeni kilku tygodni. Japończyk został już w tym roku dwukrotnie pokonany przez Hurkacza.

 

Tenisista z Wrocławia znalazł się w tej samej części drabinki co chociażby Rafael Nadal. Polak związał się w tym roku z amerykańskim trenerem Craigiem Boyntonem.

 

- Jego kontakty ze Stanami Zjednoczonymi trwają już dosyć długo, mam na myśli oczywiście ten sezon. Nie jest to decyzja natychmiastowa i nie została podjęta w ciągu tygodnia, czy nawet miesiąca. To, że Hubert będzie współpracował z trenerem ze Stanów było wiadome już pod koniec zeszłego roku. Rodzina na ten temat prowadziła już długo rozmowy, co mnie cieszy, to odważna decyzja. Boynton to jest postać marzenie. Doświadczenie, które zebrał przy Jimie Courierze, daje mu ogromną wiedzę, a współpraca z Samem Querrey'em, Steve'em Johnsonem, Johnem Isnerem różnorodne spojrzenie na typy osobowości. Moim zdaniem połączenie Huberta z Craigiem jest rewelacyjne, to strzał w dziesiątkę - powiedziała pierwsza Polka w "50" rankingu WTA, obecnie komentatorka Polsatu Sport, Katarzyna Nowak.

 

- Oglądając jego grę zawsze wyłapywałem rzeczy, nad którymi musimy popracować. Hubert wspaniale przyswaja informacje i szybko przekłada je na grę. Jeden czynnik działa na coś innego i tak osiągamy efekt śnieżnej kuli, która staje się coraz większa, większa i większa. I właśnie o to nam chodzi, żeby postęp był coraz większy, ale musi przyjść to naturalnie, powoli. Nie mam zamiaru wymierać presji - powiedział podekscytowany współpracą Amerykanin.