Muzaj oficjalnie w Superlidze. Rosjanie witają go... po polsku
Rosyjski klub siatkarski Gazprom Jugra-Surgut poinformował oficjalnie, że w przyszłym sezonie jego zawodnikiem będzie Maciej Muzaj. - Witamy serdecznie, Maciej! - napisano w języku polskim na koncie ekipy na Twitterze. Sezon w Rosji jeszcze trwa, a Gazprom-Jurga-Surgut nie zdołał zakwalifikować się do grona zespołów, które walczą o medale. Muzaj będzie czwartym Polakiem w tym klubie.
Sezon 2018/2019 Muzaj może uznać za bardzo udany. Jego Trefl Gdańsk w PlusLidze nie błyszczał i ostatecznie zajął w niej dopiero dziewiąte miejsce, ale sam atakujący mocno się wyróżniał. Został najlepiej punktującym zawodnikiem w fazie zasadniczej (542 punkty) i aż siedem razy wybierano go najlepszym zawodnikiem meczu.
Dużo lepiej Trefl spisywał się w Lidze Mistrzów, w której dotarł do ćwierćfinału. W tych rozgrywkach Muzaj wystąpił w ośmiu meczach i zdobył w nich 168 punktów. Szczególnie dobrze zaprezentował się w dwumeczu z Zenitem Kazań. W przegranym 2:3 spotkaniu w Ergo Arenie zdobył 27 punktów, a w wygranym 3:2 w Kazaniu 26.
W kolejce po Polaka ustawiło się kilka drużyn i wiadomo było, że siatkarz nie chciał pozostać w PlusLidze. W niedzielę w Polsacie poinformowaliśmy, że nowym klubem Muzaja ma być Gazprom-Jugra Surgut. W poniedziałek rosyjski klub potwierdził tę informację.
Witamy serdecznie, Maciej!
— ВК "Газпром-Югра" (@gazprom_ugra) 15 kwietnia 2019
Волейбольный клуб «Газпром-Югра» подтверждает переход диагонального сборной Польши Мачея Музая в состав сургутской команды в сезоне 2019-2020 годов. 👍💪🏐 pic.twitter.com/qoACFqTSJZ
Rozgrywki w Rosji trwają, Gazprom-Jurga w sezonie zasadniczym niue spisywał się jednak najlepiej. Wygrał zaledwie 9, a przegrał aż 17 meczów, ale to pozwoliło na zajęcie miejsca w strefie play-out. Skład oparty jest głównie na siatkarzach z Rosji.
W Surgucie grało wcześniej kilku Polaków. Jako pierwszy w latach 2003-2007 zawodnikiem rosyjskiej ekipy był Robert Prygiel. Później pojawili się tam również Łukasz Kadziewicz (200-2005; 2010-2011) i Zbigniew Bartman (2009-2010).
WYNIKI, TERMINARZ I TABELA SUPERLIGI
Przejdź na Polsatsport.pl