Salzburg trzyma kciuki za Napoli
Kciuki za SSC Napoli trzymane będą w czwartek nie tylko pod Wezuwiuszem. Olbrzymia grupa fanów klubu mieszka też w naszym kraju. Polski fanclub i fanpage na Facebooku zostały zauważona przez klub, który pomaga rodakom w zakupie biletów na mecze i to nie tylko na te rozgrywane u siebie. Podczas pobytu w Salzburgu przed meczem z RB w 1/8 finału mieliśmy okazję odwiedzić lokal Alberto De Martino, który wraz z żoną i synami Roberto i Valerio przy ulicy Franza Josefa prowadzi tu pizzerię.
Bożydar Iwanow: Napoli jest jak rodzina?
Alberto De Martino: W Salzburgu mieszkam już 18 lat, ale nie zapominam o Neapolu. W Austrii mam swój lokal, tu poznałem swoją żonę, Susanne, i tu zarabiam pieniądze. Ale ciągle kocham SSC Napoli i cieszę się, kiedy wygrywają. A ostatnio dzieje się tak często także dzięki dwójce Polaków. Arkadiusz Milik i Piotr Zieliński dają mi wiele radości.
Bywa pan pod Wezuwiuszem?
Oczywiście! Latam do Neapolu często, staram się być na najważniejszych meczach, także tych w europejskich pucharach. Bo Napoli to jest moja rodzina, a ją się przecież odwiedza, nieprawdaż? To jest nasz temat główny przez cały dzień, kiedy się budzimy, rozmawiamy o Napoli, w drodze do pracy: o Napoli, podczas posiłków: o Napoli i tak do wieczora, od poniedziałku do niedzieli. Jeśli zespół nie daj Boże przegra pierwsze pytanie po przebudzeniu brzmi: dlaczego? Jak do tego doszło, jak to się stało? Napoli, tylko Napoli. Szczególnie w poniedziałek.
W Austrii jest dużo fanów „Azzurich”?
Sporo. Ale jeszcze więcej w Niemczech. Odwiedza mnie mnóstwo fanów z Bawarii. Mieli szczęście, że wylosowaliśmy RB bo bez problemu mogli przemieścić się tu samochodami. Mój lokal b otwarty dłużej niż zwykle.
Jak odbieracie Polaków z San Paolo?
Milik był trochę niedoceniany, niesłusznie, bo to jest bardzo dobry napastnik. Obaj z Zielińskim są jeszcze młodymi piłkarzami, ale już „przesiąkli” duchem Neapolu. Choć obaj na pewno będą i mogą grać tu jeszcze lepiej. Wiem, ze Aurelio De Laurentis poza kilkoma wyjątkami nie podpisuje długich kontraktów. Ale myślę, że dla obu stron byłoby dobrze, gdyby obaj Polacy u nas zostali.
Klubowi brakuje nie tylko znaczącego sukcesu, ale i nowoczesnego stadionu…
To jest znowu typowa neapolitańska historia. My zawsze mówimy, jutro, jutro, i tak każdego dnia. Oczywiście nowy obiekt będzie kosztował duże pieniądze, ale przecież w końcu będzie je trzeba wydać, tak? Napoli tego nie uniknie. Po co więc czekać?
Transmisja meczu SSC Napoli - Arsenal w Polsacie Sport Premium 1. Początek o godzinie 20:50.
WYNIKI I TERMINARZ LIGI EUROPY
Oglądaj na żywo największe europejskie gwiazdy piłki nożnej i ekscytujące zmagania najlepszych europejskich drużyn – fazy pucharowe Ligi Mistrzów UEFA i Ligi Europy UEFA 2018/2019 na kanałach Polsat Sport Premium 1 i Polsat Sport Premium 2, w Cyfrowym Polsacie, Plusie i IPLI. Prestiżowe rozgrywki dostępne są w telewizji, na komputerach, smartfonach i tabletach.
Przejdź na Polsatsport.pl