Debiut Muzaja w ONICO. Fatalne zachowanie kibiców Jastrzębskiego Węgla (WIDEO)
Maciej Muzaj dołączył do drużyny ONICO Warszawa na zasadzie transferu medycznego, zastępując kontuzjowanego Kwolka. Już dzień po ogłoszeniu tej umowy, atakujący zadebiutował w barwach drużyny ze stolicy w meczu półfinałowym z Jastrzębskim Węglem. Został bardzo chłodno przyjęty przez kibiców jastrzębian. Debiut Muzaja w barwach ONICO w załączonym materiale wideo.
Muzaj miał najpierw zastąpić w ONICO kontuzjowanego Bartosza Kurka, ale zarząd PLS nie wyraził na to zgody. Po urazie Kwolka w pierwszym meczu półfinałowym z Jastrzębskim Węglem (1:3), nie było już wątpliwości – 24. letni atakujący mógł zgodnie z przepisami zasilić drużynę ze stolicy.
Zadebiutował już w piątkowym meczu w Jastrzębiu-Zdroju. Siatkarze ONICO po porażce w pierwszym spotkaniu znaleźli się pod ścianą, ale na wyjeździe zdołali wygrać w trzech partiach. Muzaj nie był pierwszoplanową postacią tego widowiska. Pojawił się na parkiecie w końcówce drugiej odsłony, przy stanie 23:23. Potem zagrał w secie numer trzy – od stanu 10:11. Zdobył dla swej nowej drużyny cztery punkty: trzy w ataku (skończył 3 z 5 piłek) + jeden blokiem.
Transfer atakującego, który w obecnym sezonie był zawodnikiem Trefla Gdańsk i zajął z tym klubem 9. miejsce w PlusLidze, wzbudził wśród kibiców sporo kontrowersji. Część sympatyków gospodarzy nowego siatkarza ONICO przywitała bardzo chłodno. Gdy wchodził na parkiet, albo gdy pojawiał się w polu zagrywki, z trybun słychać było gwizdy. Fatalne zachowanie kibiców dziwi tym bardziej że Muzaj jeszcze nie tak dawno – w tatach 2015–18 – był zawodnikiem Jastrzębskiego Węgla.
– Zastanawiam się, dlaczego te gwizdy? Przecież to nie Muzaj dzwonił do Piotra Gacka, żeby pomóc ONICO, tylko przepisy ligi pozwoliły na coś takiego – powiedział komentujący to spotkanie Łukasz Kadziewicz.
Debiut Muzaja w ONICO w załączonym materiale wideo.
Komentarze