Porażka Napoli z Atalantą. Nieskuteczni Polacy
W poniedziałkowym meczu Serie A Napoli przegrało przed własną publicznością z Atalantą Bergamo 1:2. Gospodarze prowadzili, ale przez swoją nieskuteczność nie potrafili dowieźć zwycięstwa do końca. Blisko strzelenia gola był Arkadiusz Milik, ale zarówno on, jak i Piotr Zieliński nie pomogli swojej drużynie. Cały mecz na ławce rezerwowych gości spędził Arkadiusz Reca.
Podopieczni Carlo Ancelottiego przystąpili do ligowego meczu po rozczarowującej porażce w Lidze Europy z Arsenalem. Obecnie nie biorą już udziału w żadnych innych rozgrywkach, dlatego utrzymanie drugiej pozycji w lidze jest dla nich priorytetem. W meczu z Atalantą trzy punkty dla gospodarzy były obowiązkiem.
Napoli od pierwszych minut kontrolowało przebieg meczu. W środku pola od pierwszych minut pojawił się Zieliński, który licznymi podaniami próbował znaleźć kolegom drogę do bramki Atalanty. W 28. minucie gospodarze otworzyli wynik spotkania. Wszystko za sprawą Driesa Mertena, który wykorzystał podanie z linii bocznej boiska i strzałem z bliskiej odległości pokonał bramkarza. Belg zdobył swoją dwunastą bramkę w Serie A.
Tuż po przerwie świetną sytuację na podwyższenie wyniku miał Arkadiusz Milik. Polski napastnik przeniósł piłkę nad interweniującym bramkarzem, ale w ostatnim momencie Andrea Masiello wybił futbolówkę z linii bramkowej. Wielu kibiców było przekonanych, że w tej sytuacji padła bramka jak pokazały powtórki z użyciem technologii „Goal line”, arbiter podjął słuszną decyzję, nie uznając gola.
W ostatnich 20 minutach Atalanta przejęła inicjatywę. Drużyna z Bergamo coraz częściej znajdowała się pod polem karnym rywalem, co umożliwiło jej doprowadzić do wyrównania. W 69. minucie Duvan Zapata wykorzystał podanie Josipa Ilicicia i pokonał Davida Ospine. Były napastnik Napoli starał się nie okazywać radości po strzelonej bramce byłemu klubowi.
Kiedy wydawało się, że Napoli odzyska prowadzenie, imponującą akcję rozegrali goście. Zapata umiejętnie zwiódł obrońców na skraj pola karnego, po czym odegrał piłkę do Mario Pasalicia. Chorwatowi nie pozostało nic innego jak zdobyć bramkę, która zaskoczyła wszystkich sympatyków zgromadzonych na Stadio San Paolo.
Sensacyjna porażka Napoli, nie zmieniła ich położenia w tabeli. Przewaga „Azzurich” jedynie zmalała do sześciu punktów nad trzecim Interem. Trzy punkty bardzo pomogły zespołowy Atalanty. Podopieczni Gian Piero Gasperiniego wskoczyli na piątą pozycję, mając tyle samo „oczek” co czwarty AC Milan.
SSC Napoli - Atalanta BC 1:2 (1:0)
Bramki: Mertens 28 - Zapata 69, Pasalic 80
Napoli: Ospina - Hysaj, Koulibaly, Chirches (Luparto 13'), Malcuit - Zieliński (Verdi 81'), Ruiz, Allan, Callejon - Milik, Mertens (Younes 77')
Atalnta: Gollini - Mancini (Palomino 46'), Djimsiti, Masiello - Hateboer (Gomes 76'), de Roon, Freuler (Ilicic 54'), Castagne - Gomez - Pasalic, Zapata
Spotkania włoskiej Serie A na antenach Eleven Sports.
WYNIKI I TABELA SERIE A