KSW 48: "Juras" nie żyje w świecie wymówek
Już w sobotę na gali KSW 48 dojdzie do wielkiego rewanżu. Łukasz Jurkowski (16-11, 4 KO, 6 SUB) spróbuje po trzynastu latach wyrównać rachunki ze Stjepanem Bekavacem (19-9, 13 KO, 4 SUB). W Chorwacji przegrał on z własnym zdrowiem, a teraz zapowiada widowiskowy finisz: "Nie może mówić, że wygrał, bo był lepszy. Udowodnię to! Potrzebuję zakończenia przed czasem" - mówi przed pojedynkiem 38-latek.
Jurkowski wraca do klatki po ponad rocznej przerwie. Dobrze zna swojego sobotniego rywala: panowie zmierzyli się już w 2005 roku na gali Ultimate Nokaut 3 w chorwackiej Rijece.
- Zawsze liczyłem się z ryzykiem, które niesie za sobą wejście do klatki. O mojej ostatniej kontuzji nie poinformowałem praktycznie nikogo za wyjątkiem moich trenerów i sparingpartnerów. Ze Stipe przegrałem także przez kontuzję. W jednym z pierwszych ruchów w drugiej rundzie zerwałem cały staw skokowy i potem wracałem z Chorwacji na mocnych środkach przeciwbólowych. Nie może mówić, że wygrał, bo był lepszy. Chcę to udowodnić. Obaj jesteśmy strikerami. Muszę wygrać przed czasem i to w widowiskowy sposób - zapowiada "Juras".
- Jeśli myślisz o przeszłości, to skończysz tak samo, jak za pierwszym razem. Lepiej skupić się na przyszłości. A przyszłość jest taka, że wygram przez nokaut. On będzie chciał mnie przewrócić, a ja chcę stać i znów go kopać. To jest mój plan, jestem na niego gotowy. Skończy się nokautem w pierwszej rundzie - odpowiada mu Bekavac, który ma za sobą serię trzech porażek z rzędu. Jedną z nich poniósł z zawodnikiem UFC, Nikitą Krylovem (25-6, 10 KO, 15 SUB).
- Juras staje do kolejnego pojedynku i kolejnego rewanżu. Na pewno będzie chciał pomścić swoją pierwszą porażkę przez nokaut, którą zafundował mu Bekavac trzynaście lat temu - powiedział o zestawieniu Martin Lewandowski.
- Juras to nie jest człowiek, który żyje w świecie wymówek, tylko w świecie efektów. Będzie musiał odciąć się od tego, co było kiedyś i powalczyć o to, co jest teraz - dodał drugi ze współwłaścicieli KSW, Maciej Kawulski.
Transmisja gali KSW 48 w sobotę na sportowych antenach Polsatu.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze