Mielewski: Zamieszanie z transferem to nie wina Muzaja. Nie powinien być adresatem gwizdów
Transfer medyczny przeprowadzony przez ONICO Warszawa wobec kontuzji Bartosza Kurka i Bartosza Kwolka wciąż budzi emocje. Klub ze stolicy skorzystał z tego przepisu i sprowadził Macieja Muzaja. To nie wszystkim przypadło do gustu. W Jastrzębiu Muzaj został mocno wygwizdany. Sprawą w najnowszym odcinku "Prawdy siatki" zajęli się Jerzy Mielewski oraz Marcin Lepa.
Z pewnością niezadowoleni z takiego obrotu byli w Jastrzębiu, który toczy bój o finał PlusLigi z warszawskim zespołem. Muzaj wystąpił w rewanżowym starciu, ale niezbyt mocno przyczynił się do zwycięstwa ONICO. Pojawił się na parkiecie na krótko - w drugim i trzecim secie. Został mocno wygwizdany przez kibiców gospodarzy.
- Byłem w Jastrzębiu i Maciek był podczas prezentacji przywitany sporą porcją gwizdów, ale on nie jest adresatem tych gwizdów, ponieważ przepisy pozwalały na coś takiego. Te przepisy są złe i ja ich nie pochwalam. Ktoś powiedział, że to jest kanibalizm i to się nie powinno powtórzyć w następnych sezonach - przyznał Jerzy Mielewski w kolejnym odcinku "Prawda Siatki".
Reakcji sympatyków Jastrzębskiego Węgla nie dziwi się Marcin Lepa.
- Ja tego nie odbieram jako wielkie wydarzenie. Nie jesteśmy w teatrze. Gwizdy na meczu piłkarskim, siatkarskim, koszykarskim to jest naturalna broń kibica. W jaki sposób ma zademonstrować swoją dezaprobatę dla jakiegoś wydarzenia? Gwiżdżąc na Muzaja pokazali jednoznacznie o co im chodzi. To nie były gwizdy personalnie do Maćka, tylko do tego wydarzenia. Nie rzucali niczym, nie wyzywali go, nie wbiegli na parkiet, tylko użyli jedynej broni, której mogli - gwizdali - przyznał.
Zdaniem Mielewskiego przepis o tzw. transferze medycznym musi koniecznie zostać zweryfikowany, aby nie dochodziło w przyszłości do podobnych przypadków.
- Trzeba kategorycznie zabronić temu, żeby takie sytuacje były. Teraz np. za Grześka Kosoka Jastrzębie mogłoby sobie ściągnąć na parę meczów np. Piotra Nowakowskiego, któremu też się kończy kontrakt. To są trochę złe obyczaje i trzeba się nad tym pochylić.
Dyskusja w załączonym materiale wideo. Cały odcinek "Prawda Siatki" tutaj.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze