Jarosz: Bednorz zagrał fenomenalnie, za to gwiazdy Perugii zawiodły
- Byłem pod wrażeniem kapitalnej gry Modeny, a jeszcze bardziej serce radowało mi się, gdy widziałem Bartka "błyszczącego" zarówno na przyjęciu jak i w ataku. Wydaje mi się, że po porażce z Zenitem Kazań w półfinale siatkarskiej Ligi Mistrzów (2:3, 1:3) z Perugii zeszło powietrze i drużyna przeżywa obecnie kryzys, a jej gwiazdy grają zdecydowanie poniżej swoich możliwości - powiedział komentator Polsatu Sport Maciej Jarosz po czwartym meczu półfinałowym Serie A1.
W czwartek odbył się czwarty półfinał Seria A1, w którym drużyna Bartosza Bednorza Azimut Modena wyrównała stan rywalizacji z Sir Safety Perugią Wilfredo Leona (3:0 i 2:2 w ogólnym rozrachunku). O wszystkim zadecyduje więc piąty mecz, ponieważ w najwyższej włoskiej klasie rozgrywkowej gra się do trzech wygranych spotkań.
Siatkarzy z Modeny do zwycięstwa poprowadzili zarówno wspomniany już wcześniej Bednorz, jak i nieoceniony Iwan Zajcew. Swoje na przyjęciu zrobił też Tine Urnaut, a piłki znakomicie rozdzielał reprezentant USA Micah Christenson. Nie był to dzień największych gwiazd Perugii. Zawiedli m.in. Leon, Marko Podraščanin, Aleksandar Atanasijević i Filippo Lanza.
O dyspozycji obrońców tytułu krytycznie wypowiedzieli się eksperci Polsatu Sport w magazynie #7Strefa.
- Miałem przyjemność komentować to spotkanie. Byłem pod wrażeniem kapitalnej gry Modeny, a jeszcze bardziej serce radowało mi się, gdy widziałem Bartka "błyszczącego" zarówno na przyjęciu jak i w ataku. Cały zespół gospodarzy był skonsolidowany, popełniał mniej błędów niż Perugia, nie zabrakło także asekuracji. Wydaje mi się, że po porażce z Zenitem Kazań w półfinale siatkarskiej Ligi Mistrzów (2:3, 1:3) z Perugii zeszło powietrze i drużyna przeżywa obecnie kryzys, a jej gwiazdy grają zdecydowanie poniżej swoich możliwości. Rzadko zdarza się, żeby zespół tej klasy notował 32 błędy własne. Walka o cele, w tym o medal ligi włoskiej, wymaga również odporności psychicznej. Ponadto wydaje mi się, że taka sytuacja jasno pokazuje, że PlusLiga nie odstaje znacznie od Serie A1. Powinniśmy być dumni - powiedział komentator Polsatu Sport Maciej Jarosz.
Piąte, decydujące o awansie spotkanie półfinałowe zostanie rozegrane w niedzielę 28 kwietnia.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze