Wilder: Miller? Dożywotnia dyskwalifikacja!

Wilder w swojej karierze trzy razy miał odwoływane walki w związku z wpadkami dopingowymi swoich rywali (Aleksander Powietkin, Andrzej Wawrzyk, Luis Ortiz).

- Przez takich oszustów straciłem sporo pieniędzy. Przez nich przeżywałem najtrudniejsze momenty w karierze. W moim sercu nie ma miejsca na oszustwa. Wychodząc do ringu ponosimy spore ryzyko, dlatego nie mam szacunku dla tych, którzy wspomagają się zakazanymi środkami - powiedział Wilder.

Miller szykował się do walki z mistrzem świata WBO, IBF, WBA i IBO Anthony Joshuą (22-0, 21 KO), która miała się odbyć 1 czerwca w Madison Square Garden w Nowym Jorku. Testy antydopingowe wykazały, że brał endurobol, hormon wzrostu, EPO.

- Dla takich, jak on, powinna być dożywotnia dyskwalifikacja. On brał nawet specyfik powodujący raka. Jakie ryzyko można podjąć dla sławy?! Był gotów zabić się dla sławy. Miał przed sobą życiową szansę, mógł zarobić wielkie pieniądze. Jeśli wbijasz sobie coś w żyłę, robisz to z premedytacją! Dożywotnia Dyskwalifikacja! - zaznaczył Amerykanin.