KSW 48: Niespełna 11 minut na trzy walki! Ekspresowe nokauty w Lublinie (WIDEO)
10 minut i 58 sekund - tyle trwały trzy pierwsze walki gali KSW 48! Zwycięstwa odnieśli Sebastian Przybysz (5-2, 3 KO, 1 SUB), Shamil Musaev (12-0, 7 KO, 2 SUB) oraz Cezary Kęsik (9-0, 7 KO, 1 SUB).
Zaczęło się od wyrównanego na papierze starcia Przybysza z Bogdanem Barbu. Rumun był groźny od samego początku, kiedy potrafił nawet wstrząsnąć Polakiem. Nie udało mu się jednak dokończyć dzieła zniszczenia. Zawodnik z Gdyni przetrwał najgorsze, a w pewnym momencie sam wystrzelił prawym podbródkowym, który zwalił przeciwnika z nóg. Ciosy w parterze były już tylko formalnością.
Jeszcze szybciej swoją walkę zakończył Shamil Musaev. Niepokonany Rosjanin miał sporą przewagę w starciu z Hubertem Szymajdą, który praktycznie podarował mu obalenie na początku pierwszej rundzie. Musaev kapitalnie radził sobie na ziemi, łatwo przechodził pozycję, a kiedy wykluczył rękę Polaka, to zasypał go krótkimi łokciami. Sędzia musiał przerwać pojedynek.
Równie efektowne zwycięstwo odniósł "Lubelski Czołg", który z impetem wjechał w swojego przeciwnika. Cezary Kęsik zastopował Jakuba Kamieniarza łokciami w parterze.
Trzy nokauty w załączonych materiałach wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl