Liga Mistrzów: FC Barcelona - Liverpool FC. Transmisja w Polsacie Sport Premium 1

Zarówno Barcelona, jak i Liverpool wylosowały trudnych rywali w fazie grupowej Ligi Mistrzów 2018/2019. Katalończycy szybciej poradzili sobie jednak z wywalczeniem awansu do najlepszej szesnastki rozgrywek kosztem Interu czy PSV. Piłkarze The Reds musieli zaś drżeć o awans do ostatniej kolejki, w której przed własną publicznością pokonali Napoli. Liverpoolczyków z Ligi Mistrzów mógł jeszcze wyrzucić Arkadiusz Milik, ale zmarnował piłkę meczową w 90. minucie.

Później walec Jurgena Kloppa rozjeżdżał już kolejnych rywali. Z Bayernem w 1/8 finału i z Porto w ćwierćfinale angielski klub stracił tylko po jednym golu w dwumeczu, strzelając łącznie aż 9 goli. Po dwa trafienia zaliczył każdy z członków tercetu Mane - Firmino - Salah, a także holenderski gigant Virgil Van Dijk. Barcelonę do półfinału wprowadził zaś nie kto inny, tylko Leo Messi - zdobywca 4 z 9 bramek Dumy Katalonii w fazie pucharowej. Barca w pokonanym polu zostawiła kolejno Olympique Lyon i Manchester United.

W drugim spotkaniu z Czerwonymi Diabłami triumf przypieczętował cudownym golem Philippe Coutinho. Nie wiadomo jednak czy Brazylijczyk wyjdzie w pierwszym składzie na starcie z Liverpoolem na Camp Nou. - Znając Ernesto Valverde i patrząc na to, jak prowadzi klub w tym sezonie, nie ma co spodziewać się zaskoczeń w składzie. Jedyne pytanie pojawia się w ataku, gdzie o miejsce w jedenastce walczą Coutinho i Ousmane Dembele. Ich forma jest różna, ale z racji tego, że Brazylijczyk jest byłym piłkarzem Liverpoolu, prawdopodobnie on wyjdzie w pierwszym składzie - twierdzi Bożydar Iwanow, który będzie komentował środowe starcie.

Inny z Brazylijczyków, ale ten noszący barwy Liverpoolu - Roberto Firmino - nie znajdzie się zdaniem hiszpańskich mediów w jedenastce, która wybiegnie na Camp Nou. Brazylijczyk pauzował ze względu na kontuzję mięśniową w ligowym boju z Huddersfield i choć znalazł się w samolocie lecącym do Katalonii, to jego występ jest mocno wątpliwy. Być może nie znajdzie się nawet na ławce rezerwowych. Pod jego nieobecność Jurgen Klopp albo postawi na Daniela Sturridge'a, albo co bardziej prawdopodobne, zrezygnuje z klasycznej dziewiątki.

Liverpool czeka w środowy wieczór niezwykle trudne zadanie. FC Barcelona jest bowiem na własnym boisku niepokonana w Lidze Mistrzów od 31 spotkań. W tym czasie Katalończycy wygrali 28 meczów, remisując tylko trzy. Ostatnia porażka miała miejsce... dokładnie 6 lat temu. Pierwszego maja 2013 roku na Camp Nou triumfowali piłkarze Bayernu Monachium, którzy rozbili Barcę aż 3:0.

Pierwszy mecz półfinałowy Ligi Mistrzów poprowadzi holenderski sędzia Bjoern Kuipers. Rewanż odbędzie się 7 maja w Liverpoolu. Finałowego rywala Barcelony lub Liverpoolu wyłoni zaś bój Ajaksu z Tottenhamem, w którym po pierwszym spotkaniu w lepszej sytuacji są amsterdamczycy.

Transmisja meczu FC Barcelona - Liverpool FC o 21:00 w Polsacie Sport Premium 1. O godzinie 18:00 zapraszamy na przedmeczowe studio.

WYNIKI I TERMINARZ LIGI MISTRZÓW

Oglądaj na żywo największe europejskie gwiazdy piłki nożnej i ekscytujące zmagania najlepszych europejskich drużyn – fazy pucharowe Ligi Mistrzów UEFA i Ligi Europy UEFA 2018/2019 na kanałach Polsat Sport Premium 1 i Polsat Sport Premium 2, w Cyfrowym Polsacie, Plusie i IPLI. Prestiżowe rozgrywki dostępne są w telewizji, na komputerach, smartfonach i tabletach.