"Jest Puchar, nie ma włosów". Nietypowy deal piłkarzy Lechii (ZDJĘCIA)
Piłkarze Lechii Gdańsk po zwycięstwie w Totolotek Pucharze Polski
Piłkarze Lechii Gdańsk przed czwartkowym finałem Totolotek Pucharu Polski założyli się między sobą. W przypadku zwycięstwa z Jagiellonią Białystok mieli zgolić włosy na głowie. Podczas piątkowego treningu stawka zakładu została wyegzekwowana.
Za nami szósty już finał Pucharu Polski na PGE Narodowym. Pierwszy raz na tym obiekcie wystąpili zarówno piłkarze Lechii, jak i Jagiellonii. Dzięki bramce Artura Sobiecha to gdańszczanie po ostatnim gwizdku mogli rozpocząć świętowanie.
Jak się okazało, przed meczem zawodnicy zawarli pewien "deal". W przypadku zwycięstwa po 36 latach mieli zgolić włosy. Podczas piątkowego treningu zespołu zgodnie z umową włosy wylądowały w koszu.
Na Instagramie Daniela Łukasika ukazała się relacja z tego wydarzenia. Ogoloną głową pochwalił się również Błażej Augustyn.
Słowo się rzekło… Jest puchar, nie ma włosów! pic.twitter.com/F7jR5Su7HN
— Lechia Gdańsk SA (@LechiaGdanskSA) 3 maja 2019
Przejdź na Polsatsport.plDeal ✅👊💪🥇 pic.twitter.com/1xJBpXIykK
— BlazejAugustyn (@BlazejAugustyn) 3 maja 2019
