Oglądaj na żywo największe europejskie gwiazdy piłki nożnej i ekscytujące zmagania najlepszych europejskich drużyn – fazy pucharowe Ligi Mistrzów UEFA i Ligi Europy UEFA 2018/2019 na kanałach Polsat Sport Premium 1 i Polsat Sport Premium 2, w Cyfrowym Polsacie, Plusie i IPLI. Prestiżowe rozgrywki dostępne są w telewizji, na komputerach, smartfonach i tabletach.
Legendarny trener: Messi został w Barcelonie dzięki mnie, ale nawet o tym nie wiedziałem
Leo Messi znów dał popis swoich olbrzymich umiejętności. W środowym meczu Ligi Mistrzów, w którym jego FC Barcelona pokonała Liverpool 3:0, Argentyńczyk strzelił dwa gole, z czego jeden po kapitalnym uderzeniu z rzutu wolnego. Wielu ekspertów rozchwytywało się nad tym trafieniem, a jeden z nich z tej okazji opowiedział ciekawą anegdotkę o "Atomowej Pchle".
Przy okazji środowego starcia w Champions League pomiędzy Barceloną i Liverpoolem, gościem we włoskim studio Sky Sports był Fabio Capello. Doświadczony i utytułowany szkoleniowiec opowiedział o tym, że Messi o mało nie wylądował w Juventusie, którego był trenerem.
- To było w 2004 roku. Graliśmy sparing z Barceloną przed sezonem. Messi miał wtedy 16 lat. Po dwudziestu minutach gry podszedłem do Franka Rijkaarda (ówczesnego trenera Barcelony przyp. red.) i powiedziałem mu "Dla was nie gra, ponieważ jest czwartym obcokrajowcem, dajcie go nam. U mnie pogra rok i wróci do was". Odpowiedział mi, że "Na razie nie, ponieważ chcemy zobaczyć czy będzie coś z niego". I faktycznie tak było, ale podjęto już decyzję, że Messi idzie na wypożyczenie. Jednak po moich słowach szybko interweniował Joan Laporta, który powiedział "Jeżeli Capello go chce, to musimy go zatrzymać". Jakiś czas później na spotkaniu z dziennikarzami przyznałem, że widziałem młodego piłkarza, który będzie najlepszy - rzekł Capello.
Sam Laporta zaznaczył, że gdyby nie słowa Capello, to Messi trafiłby do innego klubu. Co ciekawe, tym klubem, do którego Argentyńczyk miał trafić na wypożyczenie był lokalny rywal Barcelony, Espanyol. Potwierdził to niedawno Mauricio Pochettino, obecnie trener Tottenhamu, ale były piłkarz Espanyolu.
- Będąc w Barcelonie słyszałem o tym młodym chłopaku, że jest utalentowany, że to mój rodak. W pewnym momencie było bardzo blisko, aby podpisał kontrakt z Espanyolem, ale tego lata Barcelona grała z Juventusem w meczu towarzyskim. Na ławce Bianconerich siedział Capello, który był zafascynowany tym młodzieńcem. W tym momencie włodarze Barcy zmienili decyzję i postanowili, że Messi nigdzie nie odejdzie. Gdyby nie Capello, to być może Messi byłby gwiazdą Espanyolu i to Espanyol mógłby wygrać tyle samo trofeów, co Barca. My bylibyśmy kolegami z zespołu, a ja potem zostałbym jego trenerem - rzekł Pochettino.
WYNIKI I TERMINARZ LIGI MISTRZÓW
W załączonych materiałach wideo bramki Messiego w starciu z Liverpoolem.