Namajunas zakończy karierę w MMA? "Chcę teraz zrobić coś innego"
Rose Namajunas (8-4, 1 KO, 5 SUB) przegrała w dotkliwy sposób z Jessicą Andrade (20-6, 7 KO, 7 SUB) na gali UFC w Brazylii i straciła mistrzowski pas. Po walce Amerykanka przyznała, że trudno będzie jej utrzymać radość z walczenia w MMA.
- Chcę teraz zrobić coś innego w swoim życiu. Nie będę podejmować w tym momencie żadnych decyzji, bo nie wiem co się wydarzy. Trudno jest utrzymać radość z uprawiania tego sportu - stwierdziła była mistrzyni na konferencji prasowej po gali.
Namajunas skończyła szkołę sztuk pięknych w Milwaukee i gra na pianinie. Być może straciła już motywację do uprawiania tak krwawej i brutalnej dyscypliny sportu, jak MMA?
- Przed walką z Jessicą czułam naprawdę wielką presję. Wygrywałam ten pojedynek i wiem, że mogłabym ją pokonać. Zobaczymy jednak, czy nadal chcę walczyć w MMA. Po prostu nie wiem w tym momencie, jaka będzie moja przyszłość - dodała tajemniczo Amerykanka.
Głos w tej sprawie zabrała Joanna Jędrzejczyk (15-3, 4 KO, 1 SUB), z która Namajunas dwukrotnie wygrała.
- Głowa do góry - napisała na swoim Twitterze polska zawodniczka.
Keep ya head up @rosenamajunas 🙏🏼 You made it to the special league - League of the #UFCCHAMPIONS ✊🏼 it stays 4ever
— Joanna Jedrzejczyk (@joannamma) May 12, 2019
Jéssica Andrade (20-6, 7 KO, 7 SUB) pok. Rose Namajunas (8-4, 1 KO, 5 SUB) przez KO, runda 2, 2:58.
Przejdź na Polsatsport.pl