Radykalni kibice odwiedzili gwiazdę Barcelony w domu
Nieoczekiwana porażka z Liverpoolem w półfinale Ligi Mistrzów nadal tkwi w głowach i sercach fanów Barcelony. Od tego momentu jeszcze baczniej obserwują poczynania piłkarzy swojego ukochanego klubu. Przekonał się o tym Ivan Rakitic. Jak poinformował dziennik AS, fanom nie spodobało się jedno z jego zachowań, więc postanowili złożyć mu wizytę w... jego własnym domu.
Porażka 0:4 w rewanżowym meczu półfinałowym Ligi Mistrzów na Anfield bardzo mocno dotknęła Barcelonę. Trener Ernesto Valverde dał piłkarzom dwa dni wolnego po meczu, by doszli do siebie. Nie wiedzieli, jak bardzo będą w tym czasie obserwowani.
Ivan Rakitic niczego nieświadomy wybrał się do Sewilli, aby odwiedzić rodzinę. Chorwacki gracz wybrał się z nią na spacer po terenach targowych. Jego wizyta 24 godziny po przegranej została uwieczniona i rozpowszechniona za pośrednictwem portali społecznościowych.
Radykalna grupa kibiców Boixos Nois dotarła do zdjęć. Postawa piłkarza rozzłościła fanów na tyle, że w piątek złożyli mu wizytę we własnym domu. Chorwat był zmuszony do obszernych wytłumaczeń.
Rakitic wyjaśnił, że wyjechał do Sewilli z powodów rodzinnych i że jego intencją nie było lekceważenie instytucji klubu lub fanów. Powiedział, że nie chciał, żeby informacja o jego obecności poza Barceloną została rozpowszechniona, a potem poprosił tych, którzy opublikowali zdjęcia o ich usunięcie.
Na szczęście sytuacja zakończyła się pokojowo. Członkowie radykalnej grupy poprosili piłkarza o większe zaangażowanie w pozostałą część sezonu.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze