Serie A: Wygrana Napoli, porażki Juventusu i Sampdorii
Napoli, które ma zapewnione drugie miejsce, z Arkadiuszem Milikiem i Piotrem Zielińskim pokonało w Ferrarze SPAL Thiago Cionka 2:1. W innym niedzielnym meczu 36. kolejki włoskiej ekstraklasy piłkarskiej Sampdoria przegrała u siebie z Empoli 1:2. W ostatnim niedzielnym meczu Juventus Wojciecha Szczęsnego przegrał na wyjeździe z AS Roma 0:2.
W zespole z Neapolu od początku grali Zieliński i Milik, a w drużynie gospodarzy Cionek. Bramki padły w drugiej połowie. Cztery minuty po zmianie stron technicznym strzałem bramkarza SPAL pokonał Allan. W 84. minucie wyrównał Andrea Petagna, który wykorzystał rzut karny, choć bramkarz był bliski obronienia jego strzału. Cztery minuty później zwycięskiego gola dla gości zdobył Mario Rui.
W zespole Napoli cały mecz rozegrał Milik, a Zieliński zszedł z boiska w 84. minucie. Do 89. minuty grał Cionek, który na koncie miał żółtą kartkę.
W innym niedzielnym meczu Sampdoria przegrała u siebie z Empoli, którego bramki strzegł Bartłomiej Drągowski 1:2. Rezerwowymi w zespole gospodarzy byli Karol Linetty i Bartosz Bereszyński. Drągowski, który jest wypożyczony obecnie z Fiorentiny do Empoli, skapitulował w 92. minucie - z rzutu karnego pokonał go Fabio Quagliarella.
W ostatnim niedzielnym meczu pewny mistrzowskiego tytułu Juventus przegrał na wyjeździe z AS Roma 0:2. Pierwszego gola strzelił w 79. minucie Alessandro Florenzi. 28-latek wykorzystał błąd ustawienia obrony "Starej Damy" i po przyjęciu prostopadłego podania od Edina Dzeko posłał piłkę nad interweniującym Wojciechem Szczęsnym. W doliczonym czasie gry gości dobił asystujący przy pierwszym golu Dzeko, który wykończył błyskawiczną kontrę gospodarzy, wykorzystując dokładne podanie od Cengiza Under.
Na dwie kolejki do końca sezonu Roma zajmuje szóste miejsce i do czwartego w tabeli Interu Mediolan traci jeden punkt. Nerazzurri mają jednak do rozegrania jeszcze jeden zaległy mecz - w poniedziałek zagrają z ostatnim w tabeli i pewnym już spadku Chievo Werona. Podopieczni Claudio Ranieriego mają więc jeszcze szansę na zajęcie miejsca premiowanego awansem do fazy grupowej Ligi Mistrzów, jednak musza liczyć na potknięcia Interu (podopieczni Luciano Spallettiego zremisowali trzy ostatnie spotkania) i zainkasowanie jak największej liczby punktów w dwóch ostatnich meczach.
Całe spotkanie w barwach Juventusu rozegrał Wojciech Szczęsny.
Komentarze