Spotkanie od mocnego uderzenia rozpoczęli gospodarze, którzy po dobrych zagrywkach Wilfredo Leona prowadzili 9:2. Przyjezdni nie byli potem w stanie odrobić początkowych strat, mimo kilku zrywów na przestrzeni seta. Najpierw postraszył rywali zagrywką Roberlandy Simon (14:11), potem znów zbliżyli się na trzy punkty, gdy zablokowali Leona (21:18). Siatkarze Perugii kontrolowali jednak sytuację, grali bardziej regularnie, a ich mocną bronią nadal była zagrywka. Kolejny w tej partii as Leona przyniósł piłkę setową (24:19), i choć rywale obronili się w trzech kolejnych akcjach, skuteczny atak Aleksandara Atanasijevicia zamknął seta (25:22).
Początek drugiej odsłony miał podobny scenariusz, jak pierwszej. Leon pojawił się w polu zagrywki i gospodarze uzyskali prowadzenie 6:2. Siatkarze Lube znów musieli odrabiać straty i w końcówce dopięli swego. Po bloku na Marko Podrascaninie był remis 21:21. Cztery kolejne piłki padły jednak łupem miejscowych. Cwetan Sokołow przestrzelił zagrywkę, a po chwili w polu serwisowym po przeciwnej stronie boiska pojawił się Filippo Lanza. Najpierw poczęstował libero rywali mocną bombą, w kolejnej akcji serbski blok zatrzymał Osmany Juantorenę, a w ostatniej akcji tego seta Lanza znów zaskoczył rywali zagrywką (25:21).
Siatkarze Lube nie rezygnowali jednak. Początek trzeciego seta przebiegał po ich myśli (4:8), poprawili zagrywkę i wykorzystywali problemy rywali na przyjęciu. Gospodarze zaczęli mylić się w ofensywie – Atanasijevic i Leon przeżywali słabsze chwile. Goście powiększali przewagę, która w końcówce, przy dobrych zagrywkach Simona przekroczyła dziesięć oczek (9:22). Skuteczny blok Lube zakończył tę jednostronną część meczu (12:25).
Na początku czwartej partii dwoma asami serwisowymi popisał się Atanasijevic (3:1), ale szybko inicjatywę odzyskali przyjezdni (5:7, 8:11). Siatkarze Perugii zerwali się jednak do walki, odrobili straty (11:11), a po dwóch asach Leona uzyskali przewagę (15:14). Wreszcie doczekaliśmy się w tym meczu wyrównanej walki, z której w końcówce zaczęła wyłaniać się przewaga Lube (19:22). Atak Sokołowa po bloku rywali dał gościom piłkę setową (20:24), a błędy serwisowe po obu stronach zamknęły tę partię (21:25).
Mistrza Italii miał więc wyłonić tie-break piątego meczu. Gospodarze rozpoczęli go od falstartu, a ciężkie chwile przeżywał Atanasijevic (0:3, 2:6). Przy zmianie stron, po skutecznym ataku Osmany Juantoreny było 3:8. Siatkarze Perugii zerwali się jeszcze do walki, ale rywale zdołali utrzymać przewagę. Atak blok-aut dał im piłkę meczową (9:14), a skuteczny atak Joandry Leala na 10:15 zwieńczył finałowe zmagania. Siatkarze Lube odzyskali mistrzostwo Italii.
Najwięcej punktów: Wilfredo Leon (20), Aleksandar Atanasijević (14), Filippo Lanza (10) – Perugia; Cwetan Sokołow (19), Osmany Juantorena (16), Roberlandy Simon (16), Joandry Leal (15) – Lube. MVP: Osmany Juantorena.
Lube wywalczyło piąty w historii tytuł mistrza Włoch, wcześniej triumfowało w latach 2006, 2012, 2014 i 2017. Do tytułu doprowadził ich trener Ferdinando De Giorgi, który rozpoczął obecny sezon w Jastrzębskim Węglu. Drużyna zdołała przełamać się po serii finałowych porażek w krajowych i międzynarodowych rozgrywkach. Siatkarze Lube mają jeszcze szansę na zwycięstwo w Lidze Mistrzów. W wielkim finale, który zostanie rozegrany 18 maja w Berlinie, zmierzą się z Zenitem Kazań.
Wyniki finałów Serie A1 siatkarzy (do trzech zwycięstw):
Cucine Lube Civitanova – Sir Safety Conad Perugia 3–2
2019-05-14: Sir Safety Conad Perugia – Cucine Lube Civitanova 2:3 (25:22, 25:21, 12:25, 21:25, 10:15).
RM, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl