Eredivisie: Sensacji nie było. Ajax mistrzem Holandii!
W ostatniej kolejce holenderskiej Eredivisie skończyło się bez większych sensacji. Piłkarze Ajaksu Amsterdam pokonali na wyjeździe w pewnym stylu zdegradowany De Graafschap 4:1 i tym samym zapewnili sobie mistrzowską koronę pierwszy raz od 2014 roku.
Sytuacja w tabeli przed środową serią spotkań była dość klarowna. Podopieczni Erika ten Haga liderowali z trzema punktami przewagi nad PSV Eindhoven. Scenariusz zakładający porażkę Ajaksu i zwycięstwo piłkarzy z Eindhoven nie był wystarczający dla tych drugich, aby rzutem na taśmę wyprzedzić adwersarzy. Potrzebny do tego był jeszcze trzeci warunek w postaci lepszego bilansu bramkowego. W tej statystyce zdecydowanie lepsi byli półfinaliści tegorocznej edycji Ligi Mistrzów, którzy musieliby bardzo wysoko przegrać, przy wysokim triumfie PSV, aby stracić mistrzowski tytuł.
Jakiekolwiek matematyczne wyliczenia przestały mieć sens, kiedy w 37. minucie znakomicie z rzutu wolnego przymierzył Lasse Schone. Wcześniej Ajax wypracował sobie mnóstwo wybornych okazji, ale brakowało szczęścia.
Odpowiedź miejscowych była bardzo szybka. Do remisu doprowadził bowiem w 40. minucie Youssef El Jebli. To nie był jednak ostatni akord strzelecki w pierwszej połowie. Cztery minuty później gola do szatni strzelił Nicolas Tagliafico.
W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie i nadal faworyci dominowali. W efekcie Dusan Tadić upolował dublet i ustalił wynik na 4:1, zapewniając swojemu zespołowi dublet w tym sezonie. Po zdobyciu Pucharu Holandii, Ajax zwyciężył Eredivisie pierwszy raz od 2014 roku.
Z mistrzowskiego tronu, przynajmniej na rok, będą musieli zejść piłkarze PSV, którzy chyba nawet sami nie wierzyli w cudowny obrót wydarzeń w ostatniej kolejce. Dowodem na to jest stracona bramka już w 25. sekundzie przeciwko Heraclesowi.
Goście drugi raz zapisali się na liście strzelców w 32. minucie, ale było to trafienie samobójcze. Zawodnicy ze stadionu Philipsa wrzucili wyższy bieg w drugiej połowie. W 48. minucie PSV wyszło na prowadzenie za sprawą Nicka Viergevera, natomiast w samej końcówce rezultat podwyższył Donyell Malen. To jednak nie wystarczyło do niczego więcej poza wicemistrzostwem kraju, z trzema punktami straty do Ajaksu.
Na koniec warto zaznaczyć, że oprócz rywalizacji o mistrzostwo Holandii, toczył się także pasjonujący pojedynek o koronę króla strzelców. Dzięki dubletowi w ostatniej kolejce Tadicia, doświadczony serbski zawodnik zrównał się w klasyfikacji z Luukiem de Jongiem. Obaj zdobyli w tym sezonie 28 bramek. Ten pierwszy dorzucił do tego aż trzynaście asyst, natomiast reprezentant klubu PSV zanotował sześć kluczowych podań.
De Graafschap - Ajax Amsterdam 1:4 (1:2)
Bramki: Youssef El Jebli 40 - Lasse Schone 37, Nicolas Tagliafico 44, Dusan Tadić 67 (k), 87
PSV Eindhoven - Heracles 3:1 (1:1)
Bramki: Wout Droste 32 (s), Nick Viergever 48, Donyell Malen 89 - Joey Konings 1
Przejdź na Polsatsport.pl