NBA: Warriors powiększyli przewagę w finale Konferencji Zachodniej
Broniący tytułu koszykarze Golden State Warriors pokonali u siebie Portland Trail Blazers 114:111 w drugim meczu finału Konferencji Zachodniej NBA i w play off prowadzą 2-0. W dwóch kolejnych meczach w Portland wciąż zabraknie kontuzjowanego Kevina Duranta.
- Jest postęp w leczeniu, ale uraz jest trochę poważniejszy niż początkowo myśleliśmy - przyznał trener Warriors Steve Kerr.
Durant doznał kontuzji łydki w piątym meczu z Houston Rockets w półfinałowej rywalizacji. Bez niego jednak Warriors wygrali trzy kolejne mecze, choć czwartkowe zwycięstwo z Blazers nie przyszło im łatwo.
Po pierwszej połowie gospodarze przegrywali 15 punktami. Mistrzowie odrabiali straty ale na pięć minut przed końcem spotkania przegrywali ośmioma punktami.
W końcówce w rolach głównych wystąpili bracia Curry. Na minutę przed końcem meczu goście objęli prowadzenie 111:110 za sprawą skutecznego rzutu za trzy punkty młodszego z braci - Setha. Później jednak starszy i bardziej znany Stephen rozegrał dwie decydujące akcje, które wykończyli Kevon Looney i Draymond Green.
Stephen Curry w sumie zdobył 37 punktów, a Klay Thompson dołożył 24 oczka.
W finale Konferencji Wschodniej Milwaukee Bucks prowadzą z Toronto Raptors 1-0. W piątek drugie spotkanie w Milwaukee.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze