Emocjonalny wywiad kapitana Wigier Suwałki. "Smakuje jak awans"
- Mieliśmy bardzo dużo szczęścia. Wygraliśmy z Rakowem, czyli liderem Fortuna 1 Ligi. Cały sezon znajdowaliśmy się pod kreską, ale odwróciliśmy nasz los. Będziemy świętować - powiedział kapitan Wigier Suwałki Adrian Karankiewicz po zwycięstwie nad Rakowem Częstochowa (2:1).
Emocjonująca końcówka meczu w Częstochowie zadecydowała o utrzymaniu Wigier. Daniel Smuga swoją bramką w doliczonym czasie gry spowodował, że z Fortuna 1 Ligą żegnają się ekipy GKS-u Katowice i Bytovii Bytów. Po meczu Karankiewicz nie krył zadowolenia z nieoczekiwanego zwrotu wydarzeń.
- Nie wiem co powiedzieć. Jestem bardzo szczęśliwy. Całym zespołem zapracowaliśmy na zwycięstwo. Bytovia wygrała w końcówce, więc udało się. Coś wspaniałego, nie umiem tego wytłumaczyć. Czuje się jakbym awansował do ekstraklasy. Eksperci dawali nam jeden procent szans na utrzymanie. My to jednak zrobiliśmy. Cuda się zdarzają – powiedział.
W Suwałkach i Katowicach wszystko wyjaśniło się w ostatnich minutach. Piłkarze Wigier nie mieli pojęcia o korzystnym wyniku przy Bukowej, dlatego ich pomeczowa reakcja była ogromnym wybuchem radości. Sam kapitan drużyny zapewniał, że świętowanie utrzymania dopiero się zaczyna.
- Dopiero po meczu dowiedziałem się o wyniku w Katowicach. Oczywiście w przerwie znaliśmy wynik Bytovii. Szczerze mówiąc bardziej mnie zmęczyła radość po meczu, niż samo spotkanie. Mieliśmy bardzo dużo szczęścia. Wygraliśmy z Rakowem, czyli liderem Fortuna 1 Ligi. Cały sezon znajdowaliśmy się pod kreską, ale odwróciliśmy nasz los. Będziemy świętować – zakończył.
WYNIKI I TABELA FORTUNA 1 LIGI
Komentarze