Zaskakujący kandydat na stanowisko trenera Juventusu
Wraz z końcem sezonu z Turynem pożegna się Massimiliano Allegri. Nie wiadomo jeszcze, kto będzie jego następcą, ale lista kandydatów powoli się powiększa. Według włoskich mediów, największe szanse na zostanie trenerem mistrza Włoch ma Maurizio Sarri.
W niedzielę pojawiła się teoria o wewnętrznym konflikcie na wysokim szczeblu. Wiceprezydent klubu Pavel Nedved miał nie po drodze właśnie z Allegrim. W związku z tym postawił ultimatum prezydentowi Andrei Agnellemu - albo on, albo szkoleniowiec. Ostatecznie zdecydowano się na pożegnanie trenera.
Nedved i Allegri pokłócili się m.in. o sprawy transferowe. Trener chciał mieć większą władzę oraz pozbyć się kilku zawodników, którzy nie pasowali do jego wizji. Wśród z nich znaleźli się m.in. Joao Cancelo oraz Paulo Dybala.
W niedzielę Allegri po raz ostatni poprowadził "Starą Damę" w meczu domowym. Juventus zremisował z Atalantą 1:1, później odebrał medale za mistrzostwo Włoch i rozpoczął świętowanie. W przyszłą niedzielę ostatni mecz sezonu: w Genui z Sampdorią.
Media spekulują już, kto może zostać nowym trenerem Juventusu. Dość niespodziewanie na czoło tego wyścigu wysunął się szkoleniowiec Chelsea Maurizio Sarri. Włoch wprowadził "The Blues" do Ligi Mistrzów i ma przed sobą finał Ligi Europy z Arsenalem. Jego pozycja nie jest jednak najmocniejsza. Wielkie wątpliwości co do jego osoby ma przede wszystkim Marina Granovskaia - czyli prawa ręka Romana Abramowicza. Dodatkowo z jego pracy nie są zadowoleni kibice, którzy często dawali o tym znać podczas meczów na Stamford Bridge.
Niewykluczone, że Sarri zostanie zwolniony bez względu na wynik finału Ligi Europy. Wtedy chętnie wróciłby na Półwysep Apeniński i z pewnością nie narzekałby na brak zainteresowania. Jego nazwisko przewijało się już w kontekście Milanu oraz Romy.
Innymi kandydatami do zastąpienia Allegriego są Simone Inzaghi oraz Sinisa Mihajlovic.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze