Zagumny: Dopiero za kilka spotkań zobaczymy prawdziwe oblicze naszej kadry
Paweł Zagumny podsumował występy Polek w pierwszym tygodniu zmagań w ramach Ligi Narodów. Biało-czerwone walczyły w Opolu, gdzie odniosły dwa zwycięstwa. - Dziewczyny się docierają, ale wyniki napawają optymizmem - powiedział wybitny rozgrywający reprezentacji Polski.
Marta Ćwiertniewicz: Trudne przygotowania kadry Jacka Nawrockiego. Terminarz jest bardzo mocno napięty, a czasu było nie za wiele.
Paweł Zagumny: Dziewczyny się docierają. Nasza podstawowa rozgrywająca Asia Wołosz dojechała dopiero w niedzielę, tak więc na prawdziwe oblicze kadry musimy jeszcze poczekać.
Jak Pan patrzy na grę naszych rozgrywających? Marlena Pleśnierowicz i Joanna Wołosz mają zupełnie inny styl rozdzielania piłek.
Marlena nie grała przez cały sezon w podstawowej "szóstce". Dopiero teraz wchodzi do gry i musi znaleźć swój rytm. Z drugiej strony Asia Wołosz, mistrzyni Włoch, to klasa sama w sobie. Wie co zrobić z piłką, ale potrzebuje jeszcze czas by zgrać się z drużyną. Cały sezon trenowała we Włoszech, teraz wróciła do kadry i musi znaleźć wspólny język z koleżankami.
Na którą z dziewczyn Pan by postawił?
Daleko mi do taktyki, a szczególnie kobiecej. Jestem pewny, że Jacek Nawrocki wszystko przemyślał, ma plan na tę kadrę i na poszczególne spotkania.
Dwa zwycięstwa w Opolu to dobry wynik?
Myślę, że tak. Po dobrym tie breaku, niestety przegraliśmy z Włoszkami, ale w pozostałych spotkaniach pewnie triumfowaliśmy.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze