Hajto: Nie chciałbym, żeby Piast trafił na tak mocną ekipę, jak... Dudelange
- Dudelange to porządna drużyna, w której gra chociażby kilku Francuzów. Dlatego nie chciałbym, żeby Piast już na starcie trafił na tak mocną ekipę, jak oni. Najpierw niech rozegrają się z kimś słabszym. Presja związana z grą w eliminacjach do Ligi Mistrzów będzie dla gliwiczan ogromna - zauważył w niedzielnym Cafe Futbol, Tomasz Hajto.
Mistrz Polski przystąpi do eliminacji Ligi Mistrzów już od I rundy eliminacji. Mecze rozegra 9 lub 10 lipca oraz 16 lub 17 lipca i nie będzie rozstawiony. Wiąże się to z tym, że już na początek może trafić na takie zespoły jak: Celtic Glasgow, BATE Borysów, FK Astana, Łudogorec Razgrad, Karabach Agdam, NK Maribor, FK Crvena Zvezda Belgrad, Sheriff Tyraspol, Rosenborg Trondheim, HJK Helsinki, Dundalk FC, AIK Sztokholm, Slovan Bratysława oraz F91 Dudelange. Ta ostatnia drużyna, czyli mistrza Luksemburga, fatalnie kojarzy się polskim kibicom. W poprzednim sezonie wyeliminował Legię Warszawa w III rundzie el. Ligi Europy.
- Trzeba twardo stąpać po ziemi. Dudelange to porządna drużyna, w której gra chociażby kilku Francuzów. Dlatego nie chciałbym, żeby Piast trafił na tak mocną ekipę, jak oni. Po co Piast ma mierzyć się od razu z taką drużyną? Najpierw niech rozegrają się z kimś słabszym. Presja związana z grą w eliminacjach do Ligi Mistrzów będzie dla gliwiczan ogromna - zaznaczył Hajto.
Wydaje się, że "najlepszym" rywalem do Piasta w I rundzie el. Ligi Mistrzów byłby mistrz Walii - The New Saints lub najlepsza albańska drużyna - FK Skendija 79. - Z drużyn, na które może trafić mistrz Polski, najlepiej byłoby zagrać z Walijczykami. Uwierzcie mi dla Piasta mecz w eliminacjach Ligi Mistrzów będzie dużo trudniejszy niż ostatnie spotkanie sezonu z Lechem, czy nawet starcie z Legią na wyjeździe. To będzie zupełnie inna miara pod względem mentalności - stwierdził nasz ekspert.
Cała dyskusja dotycząca Piasta Gliwice w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze