Liga Europy. Król rozgrywek pucharowych! Giroud pogrąży były klub w finale? (WIDEO)
Są tacy piłkarze, którzy nie wyróżniają się w jednych rozgrywkach, ale błyszczą w innych. Do takiego grona można zaliczyć Oliviera Giroud. Francuz to prawdziwa bestia w Lidze Europy. Strzelił już 10 goli, jest liderem klasyfikacji strzelców, ale w środę czeka go najtrudniejsze zadanie. Rywalem będzie jego były klub. Czy dzięki jego dyspozycji Chelsea pokona Arsenal?
Giroud trafił do Arsenalu w 2012 roku opromieniony wywalczeniem sensacyjnego mistrzostwa Francji z Montpellier. Dodatkowo został też królem strzelców, strzelając 21 goli i zaliczając 12 asyst. Cena nie była wygórowana, gdyż kosztował zaledwie 12 milionów funtów. Nic dziwnego, że fani "Kanonierów" mieli co do niego wielkie oczekiwania. Czy je spełnił? Zdania na pewno będą podzielone.
W trakcie sześciu lat na Emirates Stadium rozegrał 253 spotkania, w których strzelił 105 goli i zaliczył 41 asyst. Wywalczył trzy Puchary Anglii oraz trzy Tarcze Wspólnoty. W dwóch sezonach był najlepszym strzelcem Arsenalu, ale praktycznie za każdym razem coś mu zarzucano. Francuz uchodził więc za dobrego napastnika, ale nie takiego, który może pomóc "Kanonierom" w odniesieniu wielkich triumfów.
Po sześciu latach Giroud postanowił zmienić otoczenie. Zdał sobie sprawę, że po transferach Alexandre'a Lacazette'a oraz Pierre'a-Emericka Aubameyanga nie będzie miał szansy nawet na wchodzenie z ławki rezerwowych. Postanowił przenieść się do Chelsea, gdzie rywalizacja była zdecydowanie mniejsza. Konkurowanie z Alvaro Moratą miało jednak swoje minusy - Hiszpan był ulubieńcem Antonio Conte. Z czasem udało mu się jednak przekonać szkoleniowca.
Ten sezon również jest dla niego dziwny. Niby ma 10 goli w Lidze Europy, ale w Premier League uzbierał ich tylko... 2! Jak na napastnika jest to bardzo skromny dorobek, choć większość jego kolegów chwali jego siłę, znakomitą grę tyłem do bramki i pracę dla drużyny. Eden Hazard uważa, że to właśnie dzięki niemu ma więcej miejsca na boisku, dzięki czemu może rozwinąć skrzydła.
W środę Giroud zagra swój drugi mecz przeciwko Arsenalowi. I nie ma co sugerować się jego dyspozycją ligową, gdyż to właśnie w rozgrywkach pucharowych zawsze czuł się najlepiej.
Transmisja finału Ligi Europy w Polsacie Sport Premium 1 od godz. 20:50. Początek przedmeczowego studia o godz. 19:00.
WYNIKI I TERMINARZ LIGI EUROPY
Oglądaj na żywo największe europejskie gwiazdy piłki nożnej i ekscytujące zmagania najlepszych europejskich drużyn – fazy pucharowe Ligi Mistrzów UEFA i Ligi Europy UEFA 2018/2019 na kanałach Polsat Sport Premium 1 i Polsat Sport Premium 2, w Cyfrowym Polsacie, Plusie i IPLI. Prestiżowe rozgrywki dostępne są w telewizji, na komputerach, smartfonach i tabletach.
Przejdź na Polsatsport.pl