Pierwszy letni transfer Napoli. Testy medyczne
Włoscy dziennikarze nie mają wątpliwości - obrońca Empoli Giovanni Di Lorenzo lada chwila zostanie nowym piłkarzem Napoli. Spadkowicz z Serie A otrzyma za swojego czołowego zawodnika prawie 10 milionów euro. "Sportitalia" przewiduje, że na środę zaplanowane są testy medyczne przyszłego piłkarza "Azzurrich".
Mimo spadku z ligi, pewne było że prawy obrońca trafi do jednego z czołowych klubów. Oprócz Napoli, spore zainteresowanie wyrażali nim między innymi szefowie Romy. Właściciele wicemistrzów Włoch, chcąc uprzedzić konkurencję, szybko dogadali się jednak i z piłkarzem, i z klubem. Dziennikarz Giovanni Scotto z "Il Roma" dodał, że oprócz Romy, Włochem interesowały się też Inter i Sevilla.
Przedstawiciele Empoli z pewnością będą zadowoleni z tej transakcji. W 2017 roku zapłacili za prawego obrońcę zaledwie 600 tysięcy euro. Zarobione pieniądze mają im pomóc w powrocie do Serie A, z którą pożegnali się w ostatniej kolejce sezonu. Kluczowa okazała się porażka 1:2 z Interem. Zdaniem telewizji "Rai", sam Di Lorenzo podpisze z klubem z południa pięcioletni kontrakt. Za każdy rok gry ma zarobić około 1,5 miliona euro.
***Di Lorenzo al Napoli: accordo totale con l’Empoli, giovedì le visite a Roma
— Alfredo Pedullà (@AlfredoPedulla) May 27, 2019
25-latek w sezonie 2018/2019 rozegrał 38 ligowych spotkań. Strzelił w nich pięć goli i dorzucił trzy asysty. Imponujące w jego wykonaniu były zwłaszcza ofensywne rajdy prawą stroną boiska, które raz po raz sprawiały kłopoty defensorom drużyn przeciwnych. Di Lorenzo to były reprezentant młodzieżowych reprezentacji Włoch. W ekipie do lat 21 zanotował trzy występy.
Transfer Di Lorenzo oznacza, że z Neapolem pożegna się jeden z prawych obrońców. Najbliższy odejścia wydaje się Elseid Hysaj, który, po przyjściu do klubu Carlo Ancelottiego, stracił status kluczowego zawodnika pierwszego składu. Biorąc pod uwagę fakt, że wciąż celem transferowym "Azzurrich" jest Kieran Trippier, niepewny swojej przyszłości musi być drugi z prawych defensorów Napoli, Kevin Malcuit.
Przejdź na Polsatsport.pl
