Ogromne odszkodowanie dla gwiazdy UFC! Zakończył się proces o zanieczyszczone suplementy
Yoel Romero (13-3, 11 KO) kilkukrotnie mógł zostać mistrzem UFC, jednak za każdym razem coś stawało mu na przeszkodzie. W 2016 roku wziął udział w aferze dopingowej i został zawieszony na sześć miesięcy. 42-letni wojownik nie odpuścił i stoczył walkę z producentem zanieczyszczonych odżywek, a z końcem maja tego roku może mówić o ogromnym sukcesie. Proces zakończył się po jego myśli i otrzymał on gigantyczne odszkodowanie!
W 2016 roku Amerykańska Agencja Antydopingowa (USADA) zawiesiła wojownika rodem z Miami na pół roku z powodu wykrycia niedozwolonych substancji w walce z Ronaldo "Jacare" Souzą na UFC 194. Po wygranym pojedynku Romero był "pewniakiem" do walki o pas mistrzowski.
"Soldier of God" czekał na powrót do oktagonu blisko 12 miesięcy, chociaż zawieszenie miało potrwać nawet dwa lata. Okoliczności sprawiły jednak, że okres karencji został skrócony do sześciu miesięcy. Ponownie zameldował się w największej organizacji mieszanych sztuk walki dopiero w listopadzie 2016 roku, jednak na pojedynek o tytuł musiał jeszcze poczekać.
Romero od tamtej pory toczył spór prawny z producentem odżywek, które przyjmował jego organizm. W styczniu 2018 roku zdecydował się pozwać firmę, której zarzucił zanieczyszczenie odżywek. Złożył pozew w sądzie w New Jersey, który argumentował zaniedbaniem przez firmę Gold Star Performance Products, przez które przyjmował on ibutamoren, znajdujący się na liście zakazanych substancji według polityki antydopingowej UFC. Według niego, środek nie był wymieniony na opakowaniu produktu.
Wspomniane zaniedbanie miało odebrać zawodnikowi szansę na stoczenie pojedynku o pas mistrzowski UFC, ale też ubytek wizerunkowy.
Menadżer zawodnika, Abraham Kawa poinformował, że decyzją sądu ma otrzymać od firmy aż 27,45 miliona dolarów odszkodowania. W skład kary wejdzie między innymi 3 mln za utracone korzyści z tytułu walk dla UFC, 3 mln za szkodę wizerunkową oraz kolejne 3 mln za stres emocjonalny. Powyższe kwoty zostały potrojone zgodnie z prawem obowiązującym w New Jersey.
- Bóg jest zawsze sprawiedliwy - napisał w krótkiej informacji na Twitterze sam zawodnik.
God is always good #iseeyousoonboi thank you @Abraham_kawa @FirstRoundMgmt @malkikawa @athleteslawyer #iluhju
— Peoples Champ (@YoelRomeroMMA) 28 maja 2019
Romero powróci do oktagonu 17 sierpnia, kiedy w Anaheim zmierzy się z niepokonanym Paulo Henrique Costą na UFC 241.
ZOBACZ TAKŻE WIDEO: Damian Ostęp o pożarze hotelu: Obudził mnie telefon o czwartej nad ranem