Szymański o Słodkiewiczu: Jestem przekonany, że rozjedzie Pudzianowskiego!
- To prawdziwy sportowiec. Jeśli się za coś bierze, robi to na 100% - powiedział Roman Szymański (11-5, 1 KO, 3 SUB) o Radosławie Słodkiewiczu (0-0) w rozmowie z Polsatem Sport podczas targów Go Active Show. Zawodnik KSW jest trenerem bohatera gali Free Fight Federation, która 8 czerwca odbędzie się w Zielonej Górze.
Słodkiewicz na FFF zmierzy się z Krystianem Pudzianowskim (0-0). Jak przyznał Szymański, kulturysta zgłosił się do niego i poprosił o pomoc w przygotowaniach.
- Radek poprosił mnie, czy go przygotuję. Zanim przyjął propozycję, zadzwonił do mnie i zapytał co o tym myślę. Kilka lat temu miałem przyjemność trenować z nim na siłowni czy robić tarcze bokserskie. Od razu powiedziałem mu, że jeśli chce, to robimy to - stwierdził.
Szymański nie ma zastrzeżeń do zaangażowania w treningi swojego podopiecznego.
- To jest prawdziwy sportowiec, a nie pogodynka czy YouTuber. Radek jak się za coś bierze, robi to na 100%. Jest na każdym treningu, mocno go męczę i duszę. Jest sportowcem z krwi i kości, całe życie spędził na scenie kulturystycznej. I to czuć trenując z nim. Czasami wydaje mi się, że niektórzy fighterzy nie mają tyle serca do walki, co on. Jestem ciekawy jak przełoży się to na walkę - dodał.
Bilety na FFF dostępne na ebilet.pl.
Zawodnik KSW przyznał, że początkowo ze Słodkiewiczem trenował pięciominutowe rundy. Podczas gali zawodnicy zmierzą się jednak w klasycznych starciach po trzy minuty każde.
- Robiliśmy rundy pięciominutowe, teraz trenujemy trzyminutowe, ale większa liczbę. Biorąc pod uwagę wszystkie aspekty, patrzę na to z optymizmem. Gdyby był zawodnikiem MMA, powiedziałbym że jest katastrofa, ale wywodzi się z innej dyscypliny. Ma gorę mięśni i jak na kilka tygodni przygotowań, zrobiliśmy przyspieszony kurs MMA. Uważam, że Radek jest na tę walkę gotowy - ocenił.
26-latek uważa, że Słodkiewicz lepiej czuje się w stójce.
- Jestem pewien, że Radek zdecydowanie lepiej czuje się w stójce, a nieco gorzej w parterze. Mówię o tym głośno, bo to może nie mieć żadnego przełożenia w walce. To będzie dla nich pierwszy pojedynek, kluczowa będzie kondycja, psychika. Zupełnie inne aspekty zagrają rolę główną, niż przygotowanie techniczne. Psychika, kondycja, charakter będą kluczowe w tej walce - zauważył.
Szymański dodał, że co prawda na tle innych zawodników siła ciosu Słodkiewicza nie jest imponująca, ale już biorąc pod uwagę fakt, że jest kulturystą, jest w tym aspekcie najsilniejszy.
- Patrząc z punktu widzenia zawodnika, nie udaje się przełożyć jego masy mięśniowej na siłę ciosu. Jeśli chodzi o kulturystów, uważam że Radek ma najsilniejsze uderzenie. Chciałbym, żeby jego uderzenie było lepsze. Jestem przekonany, ze Radek rozjedzie swojego przeciwnika i będziemy mieli co świętować - zakończył.
Bilety na FFF dostępne na ebilet.pl.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze