Skandal w meczu rezerw Lecha Poznań. "Karny widmo" (WIDEO)
Do niemałego skandalu doszło podczas sobotniego meczu 32. kolejki rozgrywek trzeciej ligi grupy drugiej pomiędzy Kotwicą Kołobrzeg i rezerwami Lecha Poznań. W doliczonym czasie gry, przy stanie 3:2 dla Kolejorza, arbiter spotkania podyktował rzut karny dla gospodarzy, który wprawił w osłupienie wszystkich obserwatorów.
W powtórkach, które zarejestrowała kamera, widać widocznie, że to piłkarz Kotwicy wpada w zupełnie zdezorientowanego całą sytuacją Jakuba Kamińskiego. Zawodnik z Kołobrzegu ostentacyjnie padł na murawę, a sędzia bez wahania wskazał na wapno.
- Przede wszystkim słowa uznania dla piłkarzy, bo zagraliśmy fantastyczny mecz. Ta dramaturgia to coś niesamowitego dla piłki nożnej. Poziom emocji był niczym w półfinałach Ligi Mistrzów. Nikt z nas nie spodziewał się, że w tej sytuacji, w doliczonym czasie gry sędzia może podyktować rzut karny dla gospodarzy. Jeżeli było przewinienie, to w naszą stronę na Kubie Kamińskim. My wszyscy na ławce, wszyscy piłkarze myśleliśmy, że to jest faul dla nas. Już sobie doliczaliśmy kolejne sekundy, w których będziemy mogli utrzymać prowadzenie. Remis, który uważam że wzbudzi nas jeszcze większego ducha agresji, bo nie wygrać w takich okolicznościach jest zawsze sprawą przykrą, bolesną, ale to też bardzo wzmacnia zespół. Nie mogę doczekać się następnego meczu, ponieważ zasłużyliśmy na coś więcej niż tylko jeden punkt - powiedział trener drugiego zespołu Lecha, Rafał Ulatowski.
— Lech Poznań (@LechPoznan) 1 czerwca 2019
W nieco bardziej dosadny sposób, za pośrednictwem mediów społecznościowych, na temat decyzji arbitra wypowiedział się rzecznik prasowy Kolejorza, Maciej Henszel.
- Długo milczałem, bo byłem w szoku. Skandal to mało powiedziane. Ładnie to podsumował Darek Dudka. "Spójrzmy na tych młodych chłopaków w szatni, niech ktoś pomyśli, jak oni muszą się teraz czuć". Ale wiem, że pokażą komu ten awans się należy. Głowa do góry panowie, jeszcze krok!
Długo milczałem, bo byłem w szoku. Skandal to mało powiedziane. Ładnie to podsumował Darek Dudka: "Spójrzmy na tych młodych chłopaków w szatni, niech ktoś pomyśli, jak oni muszą się teraz czuć". Ale wiem, że pokażą komu ten awans się należy. Głowa do góry panowie, jeszcze krok! https://t.co/qbhzCjdl7S
— Maciej Henszel (@MHenszel) 1 czerwca 2019
Poznanianie mają jeszcze trzy mecze do rozegrania, będąc liderem tabeli z trzema punktami więcej od drugiego KKS Kalisz i trzeciej Raduni Stężyca. Piłkarze Kotwicy Kołobrzeg są na czwartej lokacie z czterema oczkami mniej.
Kotwica Kołobrzeg - Lech II Poznań 3:3 (1:2)
Bramki: Gracjan Kuśmierek 37, Dawid Retlewski 55, Adrian Szynka 90 (k) - Eryk Kryg 17, Jakub Kamiński 40, Krzysztof Kołodziej 88
WYNIKI I TABELA TRZECIEJ LIGI GRUPY DRUGIEJ