Gikiewicz zmieni klub w Bundeslidze? "Pojawiają się zapytania, oferty"
Rafał Gikiewicz awansował z Unionem Berlin do 1. Bundesligi, ale nie jest pewne czy właśnie w tym klubie zagra w najwyższej klasie rozgrywkowej. - Jak piętnaście razy gra się jednak na zero z tyłu, jesteś wybierany najlepszym bramkarzem w lidze, strzelasz gola i notujesz asystę, to zapytania i oferty się pojawiają - powiedział Gikiewicz w Cafe Futbol.
Bożydar Iwanow: Podobno jest bardzo interesująca oferta, której nie chcesz nam zdradzić. Wcale nie jest pewne, że będziesz grał w Unionie Berlin w przyszłym sezonie. Masz grać w Bundeslidze, ale w jakiej drużynie?
Rafał Gikiewicz: Mam roczny kontrakt z Unionem...
Czyli to jest ostatnia okazja, żeby na Tobie zarobić...
Bardzo chciałbym zostać w Unionie. Nie powiem, że nie chcę przedłużyć kontraktu i grać z Unionem w pierwszym historycznym sezonie w Bundeslidze. Zapytania jednak są. Skupiałem się na swojej robocie, od takich spraw mam agencję menedżerską.
Jak piętnaście razy gra się jednak na zero z tyłu, jesteś wybierany najlepszym bramkarzem w lidze, strzelasz gola i notujesz asystę, to zapytania i oferty się pojawiają. Mam 31 lat, jak na bramkarza nie jestem jeszcze stary. Pierwszeństwo ma jednak Union. Teraz jestem na kadrze, Union ma dwa, trzy tygodnie i zobaczymy, co się wydarzy.
Dyskusja w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze