Salah: Chyba będę musiał "przeprosić się" z VAR-em
- To prawda, że wcześniej mówiłem, że nie lubię systemu VAR, ale po dzisiejszym meczu muszę chyba zmienić zdanie. Od następnego sezonu wideoweryfikacja będzie dostępna w Premier League, więc muszę się do niej przyzwyczaić - powiedział Mohamed Salah, który wykorzystał rzut karny podyktowany za zagranie ręką Moussy Sissoko.
W angielskim finale Ligi Mistrzów Liverpool pokonał 2:0 Tottenham i wywalczył szósty w historii Puchar Europy. Strzelanie już w drugiej minucie rozpoczął Salah, który pewnie wykorzystał rzut karny podyktowany za zagranie ręką Moussy Sissoko.
- Nie wiem co powiedzieć, jestem bardzo szczęśliwy, wygraliśmy finał i cieszę się, że mogłem zagrać w pełnym wymiarze czasowym. Tu nie chodzi o indywidualne próby, ale o postawę całego zespołu. Gratuluję wszystkim - powiedział Salah, który rok temu opuścił boisko już w 31. minucie, po faulu Sergio Ramosa.
"Jedenastka" została podyktowana po tym, jak słoweński arbiter Damir Skomina skorzystał z systemu VAR, na który swojego czasu narzekał Egipcjanin.
- To prawda, że wcześniej mówiłem, że nie lubię systemu VAR, ale po dzisiejszym meczu muszę chyba zmienić zdanie. Od następnego sezonu wideoweryfikacja będzie dostępna w Premier League, więc muszę się do niej przyzwyczaić - dodał.
Egipcjanin został pierwszym w historii obywatelem kraju ze stolicą w Kairze, któremu udało się strzelić gola w finale Ligi Mistrzów.
- Kiedyś przenosiłem się z mojej wioski do Kairu, by trenować piłkę nożną. Jestem dumny z tego, że jako Egipcjanin osiągnąłem tak wysoki poziom - zakończył "Mo".
Oglądaj na żywo największe europejskie gwiazdy piłki nożnej i ekscytujące zmagania najlepszych europejskich drużyn – fazy pucharowe Ligi Mistrzów UEFA i Ligi Europy UEFA 2018/2019 na kanałach Polsat Sport Premium 1 i Polsat Sport Premium 2, w Cyfrowym Polsacie, Plusie i IPLI. Prestiżowe rozgrywki dostępne są w telewizji, na komputerach, smartfonach i tabletach.
Przejdź na Polsatsport.pl